W Polsce PO doprowadziło do kompletnie odwrotnej sytuacji.

Z choinki się urwałeś. Polacy złodziejstwo wyssali z mlekiem matki. W Polsce przez piecdziesiąt lat komuny wszyscy kradli. Mało tego złodziej nie czuł zadnego wstydu z tego faktu, że jest złodziejem. Dziwi mnie tylko, że ten nasz złodziejski naród wszędzie węszy przekręty i kombinacje. Może to dlatego, że złodziej zawsze najgłosniej krzyczy " łapać złodzieja"? Jak myślisz?

Oj Misiu, jeszcze trochę poczytaj. Właśnie to, że restrykcje są o wiele mniejsze jest problemem, bo kredytujemy się jeszcze bardziej. I jeszcze później, z jeszcze większym długiem i hukiem upadniemy. jak myślisz, kto te długi będzie musiał oddać? I gwarantuję Ci, że bez względu na opcję polityczną każdy partyjniak będzie bił brawo aż mu ręce spuchną, żeby mieć więcej kasy do dyspozycji. Więc PiS będąc u władzy prawdopodobnie też by poparł pakt fiskalny. Ale to nie wszystko. To również miejsca przy unijnym żłobie w przyszłych strukturach (dla wszystkich partii). To również pula pieniędzy do "ratowania" utopionych przez Niemcy, Francję i USA (stąd transfery zza oceanu mld $ ostatnio) pieniędzy w papierach dłużnych takich krajów jak Grecja, Hiszpania, Portugalia a przede wszystkim Włochy. Teraz nie mogą tego zrobić zgodnie z prawem. Nam - jako Polakom, zwykłym obywatelom to tak na prawdę nic nie daje. No chyba, że ktoś jeszcze wierzy w unijne równouprawnienie... W takim razie sugeruję terapię wyjazdową. Na zachód.

No właśnie o tym piszę Kolego. Władza będzie mogla więcej pożyczyć. Czytaj ze zrozumieniem... Zadłużenie w Polsce jest jednym z najniższych w Europie, tak jak i poziom wynagrodzeń z których to zadłużenie trzeba będzie w końcu spłacić prawda? To nie zniknie za pomocą czarów, to pieniądze, nie bez kozery mówi się o rekinach finansjery.

że uwierzyli w nią "plebejusze" Czesi oraz Anglicy i paktu nie podpisali.

Opamiętaj się chłopie. To nie kwestia wiary a ewentualne problemy ze spełnieniem warunków wynikających z paktu. A więc ich opór nie wynika z mądrości tylko z konieczności podjecia działań naprawczych w ich gospodarkach. A tego widać nie chcą. Bo moze chodzi o to aby sobie pohulać ile się da a w razie czego wyciągnąć rękę do Unii. Tylko ile tak można. Najpierw Irlandia potem Grecja, Węgry, Czechy i tak bez końca. No to lepiej już rozebrać Unię. Przywrócić cła i granice i przerwać ten chocholi taniec. Naszym interesem jest aby możliwie wszyscy przyjęli ten pakt bo on zabezpieczałby przed ewentualnym kryzysem w przyszłości. Stabilizowałby sytuację finansów całej Unii.

Bredzisz. Gospodarka Czech i Wielkiej Brytanii ma się dobrze

Jeśli recesja to jest dobry znak dla gospodarki to niech będzie. Mnie tam rybka.
To, co dobre dla Niemiec, wcale nie musi być dobre dla Polski

Ale pakt fiskalny jest dla Polski nadzwyczajnym rozwiązaniem. Bo Polska niczego nie musi robić, bo wszystkie warunki spełnia, a innych dyscyplinuje. I gdyby to inni się nie godzili no to mogę zrozumieć ale Polska? To by była paranoja. A swiat pękałby ze śmiechu. Aż brzuchy by ich rozbolały. Ale wyglada na to, że do tej paranoi nie dojdzie. W sejmie jest wystarczająco duza większość aby pakt fiskalny przyjąć.
Przyjęcie paktu żadną miarą nie zabezpiecza przed kryzysem. Unia również, czego najlepszym przykładem jest obecny kryzys.

Ale czego to jest przykładem? No moze tego, że rzady się zadłużały bez opamiętania bo nie było hamulca aby ich zastopować. A to jest przyczyna dzisiejszych problemów. Gdyby funkcjonował pakt do tego by nie doszło.

Kłamiesz, twierdząc, że warunkiem zniesienia granic i ceł jest Unia.

Odnoszę wrażenie, że wszystko ci się pomieszało. Może za szybko starasz się odpowiadać. Piszesz szybciej niż pomyśli głowa.