To znów ja - totalny amator. 4.20 za euro to już w tym tygodniu. A pózniej, niestety wycieczka w stronę 4,38.
Wbrew temu co mowią eksperci przyszły rok nie będzie korzystny dla złotego.
Nie do końca trafilem bo było 4,19 a nie 4,20, ale co do ogólnej sytuacji miałem rację.
Teraz, gdy skończy się mały retracement, czeka nas rajd do 4,38.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.