wizjinerka
/ 87.239.73.* / 2015-02-13 09:50
"- Będę żądał pokrycia strat. JSW jest podmiotem gospodarczym, którego zadaniem jest prowadzenie działalności rentownej - tłumaczył Zagórowski. Oszacował, że dzienne straty wynoszą ok. 27 mln zł. Powiedział, że będzie starał się wyegzekwować pokrycie strat przez związkowców, ale prawdopodobnie, ze względu na duże kwoty, będzie to niemożliwe. Od początku strajku sięgają już blisko 200 mln złotych."
Z moich wyliczeń wychodzi, że to będzie trochę więcej niż 200 mln. Też myślę że związkowcy nie dadzą rady pokryć tych strat. Mam nadzieję, że ich dzieci, wnuki, prawnuki..... pan prezes zostawi w spokoju. Bez względu na to czy strajk był legalny czy nielegalny, jeżeli pan prezes nie potrafił opanować sytuacji w tak wielkiej firmie z udziałem akcyjnym Skarbu Państwa, to moim zdaniem, powinien zaprosić dziennikarzy wszystkich stacji telewizyjnych, i powiedzieć że nie panuje nad sytuacją. Tam wyraźnie brakowało dialogu. Czekam cierpliwie jak zjedzie się z całego Świata Rada Nadzorcza. Ciekawe co oni mają do powiedzenia w tej sprawie. Ferie rzecz fajna, każdemu odpoczynek się należy, ale firmą też warto się zainteresować bo wszyscy mogą pójść z torbami i o nartach za rok tylko pomarzyć. Pan Kulczyk musi mieć niezły ubaw jak patrzy się na to całe towarzystwo.