Forum Polityka, aktualnościKraj

Prezes Kaczyński obraża internautów

Prezes Kaczyński obraża internautów

Money.pl / 2008-03-12 12:31
Komentarze do wiadomości: Prezes Kaczyński obraża internautów.
Wyświetlaj:
szeryf-adam / 83.30.219.* / 2008-03-12 19:36
Regulamin forum
Pajchiwo / 2008-03-12 17:27 / Tysiącznik na forum

Wiadomo, kto ma przewagę w Internecie i kto się nim posługuje. Tą grupą najłatwiej manipulować, sugerować na kogo ma zagłosować.

Tak na logikę - może czas dorosnąć, nauczyć się kilku rzeczy i zdobyć tych wyborców, zamiast z góry rezygnować?
To by przecież, (sorki za soczyste słowa rodem z GW) zmiażdżyło konkurentów...
~Kris / 2008-03-12 17:03 / Tysiącznik na forum)
Kaczyński już wielokrotnie pokazał, że żyje w zupełnie innej rzeczywistości: mrocznej, pełnej wrogów, agentów, degeneratów, i zboczeńców.

No cóż, każdy żyje w takiej rzeczywistości, na jaką sobie zasłużył.
midas102 / 83.26.168.* / 2008-03-12 16:38
Cóż,pan Kaczyński chyba nie zna przysłowia,a ma ono tu zastosowanie,KTO POD KIM DOłKI KOPIE TO SAM W NIE WPADA.I w ten sposób kopie sobie grób polityczny.Więc nie przeszkadzajmy mu.
Sabre / 2008-03-12 16:07 / Tysiącznik na forum
Tak oto Wielki Strateg porusza się śladem LPR i Samoobrony:)
Teraz, nawet jak nie wprowadzą głosowania przez internet, to do grona swoich przeciwnik Jarosław K. doda całkiem pokaźną liczbę internautów.
Dlaczego Kaczyński tak bardzo się boi tego głosowania przez internet? Przecież kiedyś jeden z jego wicepremierów bez teki miał się zająć nawet komputeryzacją kraju:) Dlaczego? Bo on dobrze wie, że głosowanie przez internet to kolejny gwóźdź do trumny PiS. Dla jego elektoratu, w ogromnej części zdyscyplinowanego i zawsze głosującego, te internety nic nie znaczą. Natomiast dla wielu jego przeciwników, niestety leniwych i uważających że polityka ich nie dotyczy, już tak, i to bardzo!
Klik myszką ... i nie ma Jarosława!
KAP / 2008-03-12 16:25 / Tysiącznik na forum
Grupy zagrazajace: studiujacy/pracujacy poza miejscem zamieszkania, pracujacy/studiujacy za granica, inwalidzi na wózkach mający dostep do internetu. Gdyby choc poprzestal na stwierdzeniu ze glosowanie ma byc uroczystoscia oddania glosu w demokratycznych wyborach i to z natury rzeczy wymaga stawiennictwa, - bylby konserwatysta. Niestety jak skorpion przeplywajacy przez rzeke na zabie - musi urzadlic chocby sobie zaszkodzil. Stad zamiast postawy nobliwego konserwatysty wychodzi natura u*********** i zgryzliwego piedziesieciolatka... Co nomen omen wydje sie byc blizsze prawdy.
Sabre / 2008-03-12 16:36 / Tysiącznik na forum
Tych grup zagrażających Jarosławowi Kaczyńskiemu jest coraz więcej. W końcowym efekcie jego wrogiem będzie cały swiat ... .
Myślę że jest szansa, przynajmniej leży to w możliwościach Jarosława K., by uczynić sobie wrogów nawet z radiomaryjnych słuchaczy. W końcu precedens już był - kiedyś nazywał ojca dyrektora rosyjskim agentem.
No cóż, tak trzymać panie prezesie Kaczyński!
naszczęście / 83.24.200.* / 2008-03-12 17:55
no bez przesady, esbecja to jeszcze nie cały świat!
totu / 83.24.149.* / 2008-03-12 21:32
dla Ciebie chyba cały
andowc / 83.30.83.* / 2008-03-12 15:52
Nie ma się na (za) co obrażać.
Każdy robi, to co lubi.
raf73 / 83.3.229.* / 2008-03-12 15:48
Przypomnę znaczenie słowa 'stereotyp': jest to sąd na temat czegoś nieznanego (odległego, niedostępnego, obcego), wyrobiony przed poznaniem tego czegoś. W Internecie siedzę od wielu lat, natomiast jarmarki są dla mnie rzeczą równie obcą, jak dla prezesa Kaczyńskiego Internet. Pozwolę sobie w takim razie też walnąć stereotypem: na jarmarki przyjeżdżają niepiśmienne baby i chłopy ze wsi, handlują produktami rolnymi, złomem, starymi gazetami pornograficznymi, dolarami, piją piwo pod budką, zagryzają pętem kiełbasy, słuchają disco polo, jeżdżą Żukami i traktorami, i co, do takich chce prezes Kaczyński iść i namawiać ich do głosowania? Przecież to najsłabiej wykształcony i najłatwiejszy do zmanipulowania elektorat.
wezyzyr / 212.76.37.* / 2008-03-12 16:05
"Akt głosowania powinien być według mnie czynnością poważną, świadomą, wymagającą pewnej fatygi. Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota. Zwolennicy głosowania przez Internet chcą tę powagę odebrać."

Szanowni internauci, przeczytawszy wszystkie wypowiedzi stwierdzam, że zachowujecie się jak p. M. Olejnik z TVN, która czepia się każdego wypowiedzianego słówka, a nie sensu wypowiedzi lub też działacie jak wyszukiwarka internetowa - słowa kluczowe internauta, pornografia, piwo. Z tego jeszcze nie wynika, ze każdy internauta jest pijakiem.
Czy gdyby te wypowiedź zmienić na:

"Akt głosowania powinien być według mnie czynnością poważną, świadomą, wymagającą pewnej fatygi. Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział w LOKALU WYBORCZYM, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota. Zwolennicy głosowania w SALACH BANKIETOWYCH chcą tę powagę odebrać."
oznacza ona, że dany człowiek uważa wszystkich wyborców za pijaków?
Czy już nie można być zwolennikiem niczego tradycyjnego tylko zwolennikiem zminiających sie co tydzień mód? Tolerancja pokolenia TVN nie dopuszcza do takich zjawisk. Tolerować można tylko to co się uważa za słuszne, czyli własne poglądy, ja wiem.
raf73 / 83.3.229.* / 2008-03-12 21:07
Po pierwsze, mam wrażenie, że chodzi tu o "coś tradycyjnego i poważnego", co jest dla mnie obce. Ale nie o to chodzi, więc zostawmy to z boku. Chodzi mi o to, że prezesowi Kaczyńskiemu Internet natychmiast skojarzył się z młodym człowiekiem oglądającym na komputerze pornografię i pociągającym piwo. Pewnie, że jak ktoś chce, to będzie tak robił, ale to nie znaczy, że tak właśnie robi każdy.

Jeszcze jedna sprawa, o której nie wie prezes Kaczyński, i Pan - mam wrażenie - też nie wie. Moje pokolenie nie jest monolitem. Nie wszyscy są zwolennikami tego, co się Panu z nami kojarzy: zmieniających się co tydzień mód, TVN-u, nietolerancji wobec starszych, komercji. A nawet jeśli niektóre z tych zjawisk się akceptuje, to nie znaczy, że się akceptuje wszystko. Mamy wolność wyboru towarów, stylów życia, idei, i każdy wybiera coś innego. Być może istnieją ludzie pasujący do Pana wyobrażenia, ale jest ich mało. Jakiekolwiek inne wyobrażenie by Pan miał, i tak będzie ono fałszywe tak długo, jak długo będzie aż tak szczegółowym opisem całej grupy społecznej.
dot / 83.27.224.* / 2008-03-12 19:55
Nie mogę się z Panem zgodzić. Były premier ewidentnie generalizował w swojej wypowiedzi i nie było to wyłapywanie kluczowych słów. Może i był to wyraz przywiązania do tradycji, ale iść z duchem czasu nie jest niczym złym, a kurczowe przywiązanie do "tradycji" już niejednokrotnie dużo kosztowało nasz kraj. Ciemnota nie powinna być hamulcem rozwoju.
xccxxcxc / 217.74.68.* / 2008-03-12 15:30
Panie Jarku, zdaje sobie sprawe, ze osobie publicznej to teraz ciezko wejsc do kafejki internetowej i te gole baby poogladac przy piwie, wiec poniekad rozumiem Pana frustracje.
prawnik emeryt / 83.18.204.* / 2008-03-12 16:10
właśnie.

Siedzi sobobie "koleś" nioe widać go i"Wali" Panie Jarku.
Głąb czy głupi.
Z jakich powodów ten sam osobnik nie zwraca się do Pan Donalda Tuska"Panie Donaldziu"
Najlepiej to poiedzieć prawdę , jak się nie politykiem( spadnie sondaż).
Dobrze ,że mama 65 , emeryturę oglądam RTR lub coś innegobyle nie polskiego .
AS13 / 83.14.253.* / 2008-03-12 16:45
Jak dobrze jesteś już na emeryturze.
St. / 83.14.253.* / 2008-03-12 15:30
Nie chodzę co niedziela do kościoła i dlatego chyba czegoś nie tu rozumiem. Coż złego jest w wypiciu piwa lub w obejżeniu strony pornograficznej? Czy może seks jest wytworem szatana? Może Bóg powinien stworzyć człowieka, który rozmnaża się przez pączkowanie, to nie byłoby seksu. Czyż nie?
sadsada / 217.74.68.* / 2008-03-12 15:32
Ty bezbozniku... jak smiesz takie rzeczy o pornografii wypisywac...

...dobra jaja sobie robie ;)
magnal / 79.187.152.* / 2008-03-12 15:02
Nigdy nie odwiedziłam żadnej strony pornograficznej, nie pijam piwa, ewentualnie wytrawne czerwone wino i nie ulegam manipulacjom... Takie słowa, i to jeszcze wypowiedziane przez byłego Prezesa Rady Ministrów, nie tylko obrażają mnie i podobnych uzytkowników internetu, ale kompromitują, i to już po raz kolejny, rząd Prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Wstyd.
Nadir / 87.192.128.* / 2008-03-12 15:43
Nie wiem czy wiekszość internautów ogląda pornografie, ale dla niektórych na pewno problemem jest czytanie ze zrozumieniem. Rzućcie raz jeszcze okiem na to, co powiedział J. Kaczyński, mówi on o większości, nie używa słowa każdy. Jeśli nie pijesz piwa i nie oglądasz pornografii, to widocznie nie jesteś w tej wiekszosci i jakiej mówi Prezes, ot i wszystko. Co tu sie obrażać. Chyba, że sądzsz, że takich jak ty nie pijących piwa i un ikajacych pornografii jest wiekszość. Czy jednak szczerze mógłbyś tak powiedzieć? A co do wykształcenia internautłów, wiekszego chamstwa i prostactwa niż to jakie panuje w akademikach, a mieszkałem tam przez kilka lat, nie widziałem
St. / 83.14.253.* / 2008-03-12 15:23
To chyba masz problem stary. Ja bym tego na twoim miejscu nie bagatelizował
ŁowcaWykształciuchów / 2008-03-12 15:09 / NiePOsPOlity Intelekt
Obrażają POdobnych użytkowników internetu, czyli właściwie jakich? Tych co piją piwko czy tych, co piwka nie piją?? Hahaha!

Za to twoje słowa jedynie ciebie kompromitują... Faktycznie "NIE ULEGASZ" MANIPULACJOM - szkoda tylko, że jedynie niektórym ;-)))
hen / 194.213.1.* / 2008-03-12 14:40
"Agencja Reutersa podsumowała opublikowane przez Google Trends analizy opisujące najczęściej wpisywane hasła. Ocenę, czy wyniki są zaskakujące pozostawiamy w gestii naszych internautów...

Najbardziej sztampowe hasło sieci - "Seks" - najczęściej wpisują mieszkańcy Egiptu, Indii i Turcji, natomiast "Gej" trafia do wyszukiwarki przede wszystkim w Chile, Australii i Wielkiej Brytanii. Według agencji Reutersa pozostałe hasła i trzy najczęściej wpisujące je państwa to: "Kac" - Irlandia, Wielka Brytania, USA...."
xassax / 217.74.68.* / 2008-03-12 15:34
A co najczesciej wpisuja czlonkowie PIS ? Oj bedzie ciekawie... czekam na propozycje...
zaklad_cukierniczy@poczta.onet.pI / 85.128.68.* / 2008-03-13 08:53
Anonimowi bracia poznają kaczuszki :)
sT. / 83.14.253.* / 2008-03-12 15:40
Pewnie najczęściej stony typu "Pan pozna Pana. Cel: towarzyski"
ijakwyszłocoś? / 83.24.200.* / 2008-03-12 17:45
to są takie strony? Odwiedzasz je często?
sT. / 83.14.253.* / 2008-03-12 20:36
Niestety nie znam adresów. Ja wchodzę wyłącznie w kontakty męsko-damskie. Ale jeżeli jesteś bardzo zainteresowany, to twoi przyjaciele z PiS-u znają ich całe mnóstwo. Pewnie nawet nie będziesz musiał z nich korzystać, załatwicie to na miejscu
wwynikuPOrąbania / 83.24.254.* / 2008-03-12 22:19
widzę, że dużo w tym zakresie wiesz. A tak na marginesie, tyłeczek jeszcze działa sprawnie, czy się już definitywnie rozkalibrował.
??? / 213.158.197.* / 2008-03-12 14:38
Tak nisko oceniacie poziom swoich czytelników?
Aramis 10 / 83.22.186.* / 2008-03-12 14:37
A ci co siędzą przed telewizorami oglądając filmiki, pornografię pociągając z butelki z piwem to co? Taki może chwilowo zaprzestać tego procederu, zwlec się z fotela , pójść do urny wyborczej i zagłosować. No to mamy klops. Tym bardziej ,że wiemy kto ma przewagę przed telewizorem ( jaka grupa najczęściej przed nim wysiaduje) . Tą grupą najłatwiej jest manipulować , sugerować na kogo ma zagłosować.
ŁowcaWykształciuchów / 2008-03-12 14:45 / NiePOsPOlity Intelekt
POwszechnie uważa się, iż telewizyjna (!) debata Kaczyński-Tusk przesądziła o wyniku wyborów. I wszystko jasne...

cóż, eRemis1:0 dla mnie ;-)
ble ble ble / 83.12.60.* / 2008-03-12 16:02
Może dlatego, że niektórzy siedząc przed telewizorem przesadzili z piwem i nie byli w stanie dowlec się do lokalu wyborczego :-)
Polski Obywatel / 91.121.7.* / 2008-03-12 14:36
Chwali sie ze jezdzi quadem tylko ze na taki pojazd trzeba miec prawo jazdy,
Gall# / 213.158.197.* / 2008-03-12 14:32
Portal Money osiąga dno.

Premier powiedział:
"Akt głosowania powinien być według mnie czynnością poważną, świadomą, wymagającą pewnej fatygi. Nie jestem entuzjastą tego, żeby sobie młody człowiek siedział przed komputerem, oglądał filmiki, pornografię, pociągał z butelki z piwem i zagłosował, gdy mu przyjdzie na to ochota."

Gdzie tu mowa o przeciętnum polskim internauciep KŁAMCO z MONEY pl ?!

Rzeczywiście, platfusy będą walczyć do krwi ostatniej o głosy dzieciaków głosujących dla zabawy, bo wsród ludzi z jakimś rozeznamiem politycznym nie mają czego szukać
Hajo / 89.77.177.* / 2008-03-12 14:40
Stara zasada złodziei...
Jak cie złapią za ręke to mów, że to nie twoja ręka...
Politycy nawet nie potrafią przyznać się do błędu i przeprosić, tylko będą na siłę wciskali, że mówili co innego.
Żenujące!
Gall# / 213.158.197.* / 2008-03-12 14:47
Ty - na Haju - najpierw przeczytaj wywiad do którego się odnisisz, bo robią Cię w konia.

Podałm dosłowny cytat... - nic więcej tam nie ma!!!
maa / 2008-03-12 16:40 / Tysiącznik na forum
Fakt,
nigdy żaden pisior, a zwłaszcza Überpisior Jarosław nie przyznał, że białe jest białe, a czarne jest czarne.

Ba!
Jedna z najbardziej skorumpowanych i złodziejskich partyjek III Rzeczpospolitej - Porozumienie Centrum zauważyło (to było genialne, przyznaję!), że Polacy mają dosyć korupcji. Działacze tej partii porzucili więc tę, kłamliwą zresztą nazwę (byli nacjonalistycznymi lewakami) nazwę i przyjeli jeszcze bardziej kłamliwą: Prawo i Sprawiedliwość. To tak, jakby gang pruszkowski oficjalnie zarejestrował się jako Sodalicja Mariańska! Dobra bolszewicka szkoła. ZSRR też walczyło 60 lat o pokój...

A twój wpis "Gal# " jest dokładnie w tym samym kazuistycznym, manipulatorskim stylu. Jest mowa o przeciętnym internaucie. Wódz Jarosław nie opatrzył swojej wypowiedzi żadnym kwantyfikatorem. Każdy może ją więc odnieść do siebie.

Zresztą polecam ci Parteigenoße Dorna i jego wypowiedzi o wykształciuchach. Podobna sytuacja - bluzgnął sobie publicznie od serca, potem zobaczył skutki i dalejże klajstrować, wykręcać się...

PS
Kocham PiS. Kocham go tak bardzo, że chciałbym kochać więcej PiS-ów! Pięć partyjek walczących o głosy "Prawdziwych Polaków" to optimum! Jeden PiS jednoczący postkomunistów z SO i PZPR, nazistów LPR, z katolickimi endekami jest groźny . Pięć PiS-ów już nie.
pokręciejeden! / 83.24.200.* / 2008-03-12 17:50
no i po co się wysilasz, odnieś tą jego wypowiedź do siebie i co nam tu du... więcej zawaracasz.

Najnowsze wpisy