itp
/ 5.172.247.* / 2015-10-26 12:48
Ja mam plan ratowania górnictwa, po pierwsze wszyscy prezesi, dyrektorzy, wicedyrektorzy i ich sekretarki/obciągarki na bruk albo na stawce 6 tysięcy brutto wypłaty, biurowce, wieżowce, gmachy i tym podobne zbędne dobrodziejstwo najpierw opróżnić z biurokratów pseudogórników a potem na sprzedaż. Potem do likwidacji spółki i spółeczki tzw obrotu węglem, których prezesi w gabinetach ze złotymi klamkami zarabiają krocie na nic nie robieniu w świetle prawa, i na koniec panowie związkowcy z 15tysiącami wypłatami. Za ryj i na bruk, niech się w końcu wezmą do pracy, bo pamiętajcie, że związkowcy organizując strajki w obronie kopalń, nie bronią tak na prawdę kopalń ani górników, oni bronią tylko i wyłącznie swojego interesu, który nierozerwalnie związany jest z kopalniami!
I tylko tyle trzeba zrobić!