a może by tak obniżyć Pani Prezes wypłatę o 50% zaraz pieniążki by się dla pacjentów znalazły.

Proponuje zorganizować referendum, aby wszystkim dyrektorom, kierownikom i prezesom państwowych spółek i instytucji obniżyć pensje o 50% i zamrozić premie, przeznaczając na chore dzieci np - z powodu kryzysu!

Jak jakiemuś dyrektorowi się to nie podoba, wolna droga na rynku pracy niech szuka innej posady.

Tak dla dobra narodu Polskiego, jaki polityk odmówi??? No wyłaniać się hieny!

Przyszła baba do lekarza
(to się ciągle jeszcze zdarza)
I w radosnym jest amoku
(rejestracja sprzed pół roku).
Tu ją strzyka, tam ją boli
W strasznej baba jest niedoli.
Lekarz spojrzał na nią ostro
- Proszę lewatywę siostro!
Najpierw jednak trochę gadki
Płaci baba w ZUS-ie składki?
Na nic ustne zapewnienie
Ma przy sobie zaświadczenie?
Ma, lecz lekarz nie lebiega pyta:
Czy w Skarbowym nie zalega?
Nie zalega, ale zamęt
A czy płaci abonament?
Płaci, no to głowa mała
A na kogo głosowała?
Czy posiada oszczędności?
Członkiem jest Solidarności?
Czy się z rządu linią zgadza?
I czy męża swego zdradza?
Słucha Tuska, czy Rydzyka?
Czy wypluwa, czy połyka?
Czy dorabia se na boku?
Czy ma konto na facebooku?
Czy ktoś w domu jest na rencie?
Czy ma długi w Providencie?
Gdzie wydaje swe pieniądze?
W Lidlu, Tesco czy Biedronce?
Czy bank przejmie po niej mienie?
Czy ma teczkę w IPN-ie?
Czy sejmowych bredni słucha?
Pies przy budzie bez łańcucha?
Doktor pisał cos na boku
Kazał babie za pół roku
Zgłosić się na konsultację
Dziś zaś wziął gratyfikację
Babę wysłał do apteki
Niech se kupi paraleki
Jakby co, to prosektoria
Tańsze są niż sanatoria.
Baba chociaż ledwie żywa
To ogólnie jest szczęśliwa,
Bo w tym bajzlu pełnym bzdetów
W nowy limit NFZ-tu
Weszła więc z radości
Już a konto leków pości!
Morał jest wynikiem draństwa
Jeśli nie chcesz zostać "skórą"
Miast obciążać budżet państwa
umrzyj przed emeryturą!

Miałem wątpliwości, jednak okazuje się że P. Prezes jest naturalną blondynką.

Puscic ja niech stoi w kolejkach jak my! dopiero pogadamy

...a przy okazji jednym cięciem zamknąć KRUS, zlikwidować przywileje dla lekarzy, mundurowych, górników itd...
Przypomnieć telewizji publicznej, że to nie jest inkubator "pseudocelebrytów" i mamy w Polsce posprzątane...
Już prawie 25 lat nikt z rządzących nie potrafi wykoanać tych prostych czynności, tylko kolejni zmieniający się na stołkach coraz więcej doją...

Coś ostatnimi laty ciężko realizować te podstawowe funkcje Państwa - edukacja, ochrona zdrowia itp. Nie bardzo "firma" jaką jest Państwo jest zainteresowane rozdawaniem za darmo "swojej" kasy. Coraz bardziej rozwija się tendencja...podatki swoją drogą...ale i tak bądźcie tak dobrzy i dopłaćcie za wszystko na co teoretycznie te podatki idą. Może czas przestać zabierać pieniądze ludziom i wrócić do bardzo prostego systemu. Niby bez pomocy Państwa nie znajdę lekarza jak mam pieniądze? Znajdę, ale wtedy kiedy go będę potrzebował i nie płacę non stop co miesiąc za iluzoryczną opiekę. A jak nie mam grosza przy duszy to i przy dzisiejszym systemie opieki scenariusz jest czarny.

Mam inna propozycję do Pani Prezes. Nie jestem zainteresowany finansowaniem marmurowych siedzib Funduszu i jego oddziałów, uznaniowością, przekrętami przy przyznawaniu kontraktów. Nie potrzebuję uznaniowości ze strony Funduszu. Skoro - poza płaceniem wysokiej składki - i tak jestem zmuszony korzystać z prywatnej służby zdrowia [wydatków na która nie mogę zresztą nigdzie odliczyć], proszę o uczynienie systemu ubezpieczeń zdrowotnych dobrowolnym. Za oddawany comiesięcznie przymusowy haracz wykupię dobrowolne ubezpieczenie i nikt nie będzie musiał mi robić łaski.
NFZ potrzebuje też zwyczajnie konkurencji, bo stopień rozpasania i samouwielbienia tej instytucji, razi każdego lub prawie każdego.
Opinia Pani Prezes o szafowaniu skierowania do specjalistów zasługuje po prostu na potępienie, a prezentowane stanowisko przez urzędnika państwowego tej rangi na ostracyzm. Dostęp do specjalisty nie jest łaską Pani Prezes!!!
Rozumiem, że świat za firanek klimatyzowanych pomieszczeń, w warunkach uprzywilejowanego dostępu do lecznicy rządowej - co jest przywilejem polityków wysokiego szczebla - powoduje utratę zdolności do realnej oceny sytuacji, ale bez przesady.

A tak na marginesie ile pani prezes bierze pensyjki? wystarczy zwolnić wszystkich którzy pracują w NFZ i jakie by już były oszczędności.