oczywiscie, ze gosciu ma racje: kazdy kto choc troche "liznal" wiedzy o marketingu doskonale wie, ze ceny reklamowanych produktow sa windowane poniesionymi przy tymze reklamowaniu kosztami. tak sie planuje budzety i obowiazuje zasada: jezeli cos ma zostac wydane na marketing (reklamowanie produktu lub uslugi) automatycznie jest to wliczone w cene. jak ktos lubi placic z wlasnego portfela za to, ze prodcent w kolko raczy go w tv itd dana reklama, to prosze bardzo. jednak najlepszym rozwiazaniem jest szukac zawsze odpowiednika, ktory nie jest reklamowany, tym samym jest tanszy, a nie odbiega pod wzgledem jakosci. oczywiscie nie zawsze taki odpowiednik bedzie istnial, ale w wiekszosci przypadkow co bysmy nie kupowali da sie znalezc. a to, ze niekoniecznie bedzie mial tak dobrze rozpoznawalna marke nie powinno nam przeszkadzac. po prostu rzeczy, ktore nie sa reklamowane generalnie (nie dotyczy to jednak np. dobr luksusowych) beda oferowane po nizszej cenie.

to niech sam je...przetworzone z odpadow niewiadomo co....