Plany te będą wymagały pewnej ekskluzywności świata akademickiego,
"Musimy zachęcać młodych ludzi, aby nie studiowali na wydziałach społecznych, zarządzania czy politologii, ale aby podejmowali naukę na kierunkach politechnicznych czy przyrodniczych.
PIS przejawia dużą niekonsekwencję w tym zakresie, bo walnie przyczynił się do tego, że często studiuje u nas byle kto, a znaczna część studentów- byle co.
I nie podważając zbyt małych nakładów- nie marnujmy ich już teraz, na "kształcenie" zbyt dużej liczby studentów W OGÓLE, a nie tylko na kierunkach społecznych.