Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Prezes ZUS uczy się na koszt podatników

Prezes ZUS uczy się na koszt podatników

Money.pl / 2007-02-06 08:38
Komentarze do wiadomości: Prezes ZUS uczy się na koszt podatników.
Wyświetlaj:
baba- jaga / 83.8.170.* / 2013-06-16 08:18
Wiktorow wydawala tez ogromne kwoty na roznego rodzaju spotkania , pamietamy rowniez te bardzo drogie , kosztujace kilka milionow w Zakopanym! Warto rowniez sie zainteresowac, czy w Poznaniu w ZUS jest tylko jedna afera na okolo 30 mln zl wraz z odsetkami czy jest to calkowicie inna kwota, kto na to pozwolil ? Warto sie zainteresowac, kto i dlaczego dopuscil, ze dzis pracownicy malo, ze nie maja pracy, zaleglych wyplat, to jeszcze sa pozbawieni naleznych im skladek na ich konta osobiste i to w tak " rozleglym czasie tzn juz poczatki od 2000 roku! Dlaczego i kto w tym maczal palce? Pytanie, dlaczego w artykule Glosu Wielkopolskiego p.t . Afera w KSK jest podana ( podobno od wiarygodnej osoby) tylko kwota 600 tys . A z dokumentu w ZUS jest w milionach? Kto klamie? Kto za to odpowie? Dlaczego Urzad Skarbowy majac informacje nie skorzystal ze wstrzymania dotacji , dlaczego ZUS znajac sytuacje wyplacal z wlasnych zasobow wielomiesieczne chorobowe Prezesce i glownej ksiegowej ? Kto pokryje brakujace skladki?
LOKOWESR444 / 212.106.19.* / 2009-09-22 11:33
POLSKA 20 LAT W RAMACH TZW DEMOKRACJI, OBNAŻYŁA NAJGORSZE CECHY TKWIĄCE W LUDZIACH Z TZW ESTABLISHMENTU CZYLI VIP!!A SĄ TO:CWANIACTWO, NIELICZENIE SIĘ Z PIENIĘDZMI PUBLICZNYMI, BURACTWO,CYNIZM, LENISTWO, OLEWACTWO,GŁUPOTA!!BYŁY JEDNOSTKI MĄDRE I COŚ ZNACZĄCE ALE ICH POMYSŁY ZNIKAŁY W GARZE MIERNOTY I TĘPOTY RESZTY!!NIESTETY CI LUDZIE NIE BYLI Z KOSMOSU,NIE BYLI OBCY,TYLKO MYŚMY ICH SAMI WYBIERALI,SAMI DAWALIŚMY IM KIEROWAĆ PAŃSTWEM.TO POTWIERDZA, ŻE NARODEM MY GŁUPIM I TYLE!!
Nie tylko mgr / 217.113.225.* / 2007-02-07 17:52
Być może i ZUS realizuje jakiś projekt z EFS-u, a przez skromność nie obwieścił tego publicznie. Nie tylko pobierane nauki w ZUS kosztują, ale także KOMPUTERYZACJA i konserwacja sprzętu oraz wszelkie remonty. Dziwi mnie jednak rotacja wykonawców tych inwestycji. Mam jednak nadzieję, że za przykładem koleżanki (...) język, który "szlifuje" p. Wiktorow pomoże jej w zdobyciu dobrej posady, powiedźmy w jakiejś niepublicznej szkole wyższej lub najlepiej byłoby dla wszystkich ( także dla szarej strefy pracowników ), aby jednak skorzystała z promocji w cenie biletu lotniczego do Irlandii. Miłełego lotu nie tylko w przestrzeni powietrznej życzę p. Prezes ZUS.
Mrs A (...), I think yo`ve got a sweet tooth !
czater / 2007-02-06 11:46 / Tysiącznik na forum
W serwiesie Interii jest wiecej bo pisze ze nauczyciel z tej szkoly dojezdza osobiscie do pani dyrektor, czy ona wtedy pracuje ? czemu w IV RP kazdy kelner zna angielski a prezes ZUS nie ?
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2007-02-06 12:20
Do czater: Bo kelner ma wyższe studia dzienne, wieloletnie a prezesi PiS wieczorowe lub korespondencyjne (tak jak Skrzypczyk swoje pseudo MBA).
No Lepper się też "kształci" 2 doktoraty honoris causa i profesure honoris causa... to co, że z jakiejś wieśniackiej uczelni ukraińskiej ... jemu to wsjo rawno. Jeszcz tylko załapie Admirała Jeziora Bajkał i bedzie najlepiej "wykształcony" w Polsce. Tylko Polakom trochę obciach przynosi...
karolina77 / 81.15.199.* / 2007-02-07 16:58
Wiktorow jest ze starego komunistycznego nadania. Jak by ją wyrzucił to byście pyskowali , że PIS pozbywa się fachowców i robi czystki.
marek 19-53 / 83.24.46.* / 2007-02-06 22:56
No to nie wiele warte te wasze studia wyższe. Starczają na zmywak lub noszenie talerzy.
ławka / 83.24.248.* / 2007-02-06 20:37
no i patrz tyle człowiek żyje i nawet nie podejrzewał, że każdy kelner to absolwent.
Nie tylko mgr / 193.151.55.* / 2007-02-07 09:53
Niestety nie każdy ma plecy w tym kraju ( jak w/w), aby zdobyli dobrą posadkę za uczciwe pieniądze - kelnerami są nie tylko absolwenci z tej dziedziny, ale studenci prawa, ekonomii itd. Jest jedno mądre powiedzenie " szanuj bliźniego jak siebie samego" lub "szanuj przeciwnika" bo nie wiesz jakie posiada zaplecze.
Z tych wypowiedzi przemawia pycha, ale i prostactwo, które w dzisiejszych czasach nie stanowi zaskoczenia.
Społeczeństwo dzieli się na : ludzi, taborety i klamki -
marek 19-53 / 83.24.1.* / 2007-02-07 18:42
Szanowny nie tylko mgr. Posadki za uczciwe pieniądze to miejmy nadzieją pieśń przeszłości. W mojej firmie funkcjonuje zasada dobra płaca za dobrą płacę.
Coś takiego jak "posadka" (to taki postsocjalistyczny eufemizm") powinno zniknąć ze słownika.

Z definicji posadka nie jest za uczciwe pieniądze, to branie pieniędzy za nic nierobienie, za bycie na posadce.

Przez firmę przewiną się tłumek "wykształconych" - pracownicy kompletnie bez wartości, oczekiwali właśnie "posadki", płacenia za bardzo pozorne wykształcenie np. dyplom W. S. Ekologii i Zarządzania i czegoś tam jeszcze.
nie tylko mgr / 217.113.225.* / 2007-02-07 19:26
Krótkie sprostowanie - Szanowny Panie - najmocniej przepraszam, ale pozwoliłam sobie wrzucić wszystkich do jednego kosza. Postkomunistyczna farsa trwa i z duchem teraźniejszości określiłam etat "posadką". Faktem jest, iż w Polsce prosperuje wiele firm z mądrą kadrą zarządzającą, a przede wszystkim z prawdziwego zdarzenia przedsiębiorcą/właścicielem. Znam koszty utworzenia miejsca pracy, ale także posiadam wiedzę w systemie zatrudniania. Moje przedstawione sugestie są na podstawie administracji państwowej i samorządowej, która obecnie przoduje w tworzeniu kategorii "lepszych i gorszych". Nieważne, czy ma predyspozycje lub siano, liczą się powiązania. Usłyszałam nawet przykład ( od tej ) panienki, która wręcz oznajmiła współpracownikom"na dzień dobry", że to ona pije kawę z szefem, a nie one. Żałosne, a zarazem śmieszne, ale prawdziwe -Zazwyczaj wartościowe osoby nie mają szans - i dlatego, twierdzić będę tak, a nie inaczej.
Wiem także, że dyplom / ocena, nie jest żelaznym listem umiejętności lub wykazania się w dziedzinie przez ubiegającego się o pracę. Nadmieniam, jestem także pracodawcą. Zwracam uwagę na nazwę uczelni, sposób bycia, zaangażowanie w pracy i relację z ludzmi. Wydaję opinię po krótkim czasie.
czater / 2007-02-06 10:28 / Tysiącznik na forum
A Pałac Prezydencki zamawia podgrzewane chodniki
"Wymiana nawierzchni ciągów pieszych wraz z podgrzewaniem wzdłuż Korpusu Głównego w zespole Pałacu Prezydenckiego" to jeden z elementów zamówienia na roboty budowlane, które ukazało się w Biuletynie Zamówień Publicznych. Ogłoszenie zostało złożone kilka dni po tym, jak premier Jarosław Kaczyński wywrócił się w drodze na mszę w kaplicy Pałacu Prezydenckiego i złamał rękę :I TANIE PANSTWO WEDłUG PISU
narty / 83.24.248.* / 2007-02-06 20:40
a czy w Alpach pada teraz śnieg.
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2007-02-06 10:48
Do czater: taiej by było założyć alpinistyczne raki na buty premiera. A tak elektryczny drut stopi śnieg, zrobi się woda potem mróz chwyci i lodowisko jak ta lala. No i wtedy paranoik będzie mówił, że PO zamach na jego życie przyszykował :-)
No, takie to mamy władze IV RP
kaloryfer / 83.24.248.* / 2007-02-06 20:47
trochę to skomplikowane technicznie z tymi butami. Akcentowałbym jednak kwestię paranoi, czyli o tej halucynacji w której przebłyskuje premier wypowiadający jakąś kwestię. Co trzeba zrobić żeby wprowadzić się w podobny stan?
antyPiSuar / 85.222.25.* / 2007-02-06 22:37
Do 83.24.248.* : paranoja i halucynacja to zgoła inne zagadnienia. De facto u Ciebie występują oba :-)

PS
dlaczego nie nie słuchasz, prosiłem żebyś nie palił tego świństwa
czater / 2007-02-06 11:43 / Tysiącznik na forum
Musze przyznac ze ten rzad z kazdym dniem mnie zadzwia na jakie bzdety mozna wydawac publiczne pieniadze a pracowalem w administracji samorzadowej i myslalem ze najlepsze rzeczy juz widzialem, jednak IV RP przebija swoim debilizmem wszystko
kran / 83.24.248.* / 2007-02-06 20:52
wpadanie z każdym dniem w większe zdziwienie jest zapewne stanem stymulującym także zapewne mimikę twarzy. Już widzę te wielkie otwarte oczy, te rozdziawione usta.
a320 / 80.48.97.* / 2007-02-06 10:13
Ja po polski gawarit
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2007-02-06 09:57
Najbardziej to mnie śmieszy stwierdzenie, że ona "szlifuje" język angielski. Taaa, pewnie szlifuje go od podstaw :-) zatem jeszcze wiele lat podatnik będzie płacił na tę niedouczoną kadrę PiSu.
ręcznik / 83.24.248.* / 2007-02-06 20:56
no wiesz ciebie cieszy byle co. Widzę już tą radochę przy goleniu - jest wtedy okazaja spojrzeć w swoją facjatę
czater / 2007-02-06 09:02 / Tysiącznik na forum
Jak byscie nie wiedzieli Aleksandra Wiktorow zostala prezes ZUS-u dzieki znajomosci z KAczynskim, oto IV RP
falek2 / 195.205.221.* / 2007-02-06 10:56
Pani Aleksandra Wiktorow jest prezesm ZUS od maja 2001. Czy już wtedy rządzili bracia Kaczyńscy?
Tatuś / 83.15.89.* / 2007-02-06 08:38
To mnie nie stać na prywatny angielski dla dzieci bo co miesiąc płacę haracz na ZUS, a pani Wiktorow za te pieniądze funduje sobie angielski. Przecież to są pieniadze na emerytury!
jliber / 212.180.147.* / 2007-02-06 08:49
Nie, to są pieniądze wymuszone na ludziach, więc są tym samym co podatki, a skoro tak to ich właścicielami są urzędnicy jako że mają nad nimi suwerenną kontrolę. Także ciesz się jeżeli w ogóle coś ci z powrotem kiedykolwiek skapnie.
edek4 / 87.96.61.* / 2007-06-10 19:35
Cały system ZUS jest do bani czy to za komuny czy za kolejne ekipy po kolei jest to Państwo w Państwie. jedna
rozbuchana biurokracja ,oraz styk korupcjogennych interesów. W końcu ryba psuje się od głowy.Ale co do tego mają BRACIA KACZYŃSCY tego nie pojmuję.

Najnowsze wpisy