Mar-ia
/ 79.190.127.* / 2016-01-22 08:35
Sprawa kredytów starego portfela ciągnie się jak smród po gaciach. Dotyczy około 70 tysięcy rodzin w Polsce, które płaczą i płacą nienależne nikomu długi. Są to horrendalne długi. Płacąc kilkanaście lat regularnie raty mają na przykład do spłacenia za 45-50 metrowe mieszkanie jeszcze po 200 tysięcy odsetek (tak zwanych budżetowych, czyli tych, które trzeba oddać państwu), które to pieniądze wcześniej, niby to w ramach pomocy, państwo dało bankowi, a teraz bank to odzyskuje od członków i jeszcze od tego liczy odsetki. Będą po prostu dalej płacić. /.../
Te kredyty starego portfela są taką wielką ropiejącą raną. Uważam że powinna być ona wyleczona w tej chwili już ostatecznie, dlatego, że jest to lichwa na którą w majestacie prawa przyzwala się w Polsce. Lichwa która nie ma jakiegoś przykładu w świecie, bo jeśli mamy marżę kilkaset procent na udzielonym kredycie, to nie ma chyba takiego banku w świecie, który by takie miał dochody Jest to prezent dla banku kosztem budżetu, nas wszystkich podatników, a także kosztem tych kredytobiorców. Kredyty brały spółdzielnie i scedowane to zostało na lokatorów.
A lobby w Polsce zajmuje się kredytami pobranymi we frankach. Pobranymi świadomie i indywidualnie.