I.
1/ KREDYT HIPOTECZNY NA 35 LAT - TO NIE GIEŁDA - tak namawiali bankowcy mówiąc, że kurs się ,może wahać do 20%

2/ Zapytajcie go czy banki ukartowały wszystko już wszystko w 2008 przewidziały i zaksięgowali? Bo jak udzielili kredytu przy 2,0 zł w 2008 za 1 CHF to chyba nie liczyli na zystki 100% plus normalne odsetki??? A MOŻE JUŻ LICZYŁY i SĄ WINNE - manipulują kursem jak GOLMAN SACHS??

3/Proszę zadajcie pytanie banksterom. Na co liczyli (na jakie zyski, oprócz normalnego oprocentowania marża 1-2% dla kredytów hipotecznych na 35 lat) w momencie udzielania kredytów przy kursie CHF 2,1 ?
Wtedy będziemy mogli powiedzieć czy działali w złej wierze. A jeżeli nie kalkulowali extra zysków z tytułu różnic kursowych -TO NIE MAJĄ ŻADNYCH STRAT/ extra zysków/

5/Przy 3 zł za CHF było 7MLD straty przy 3,50 było 20 MLD przy 4,10 jet 50MLD za chwile będzie 100MLD przy 5 zł za CHF. TO WSZYSTKO WIRTUALNE STRATY

A jak wiecie SKOKI to dziecko PiS i to jest dopiero przekręt, ale kto z was w to uwierzy, przecież pis to sama "uczciwość"

JA ZA ZŁOTÓWKI KUPIŁEM W KREDYCIE ŻEBY MIESZKAĆ A NIE HANDLOWAĆ ,TO JESZCZE PAŃSTWO MA POMAGAĆ HANDLARZOM, A KTO NAM POMORZE SPŁACIĆ KREDYT W ZŁOTÓWKACH

już niedługo banki dostaną sporo z tych mieszkań z powrotem, zwłaszcza te, które kupowano na wynajem, to rynek się zapełni. Może dodadzą oddziały zajmujące się sprzedażą nieruchomości? Wtedy to i bezrobocie spadnie. TAKICH banków, to tutaj nikt nie potrzebuje, a zwłaszcza gospodarka, co kilka lat przekręt, opcje walutowe, kredyty w CHF, polisolokaty...