mysz18
/ 217.97.244.* / 2015-12-03 08:41
Kobiety odkąd pamiętam zawsze dostawały ochłapy. Za taką samą pracę są mniej wynagradzane-czyż nie ?
Nieraz słyszało się ,że kobieta do garów i dzieci,i jak zwykle miano kobiety kojarzone z kurą domową.
Nikomu nie przyjdzie do głowy,że rodząc dziecko,to już z kariery zawodowej umykają lata. Kobieta szukając pracy na wstępie ma utrudnienie ,bo dzieci mogą chorować i będzie brać zwolnienie,czego nie przypisuje się ojcom . Siedzi taki za biurkiem rekrutacyjnym i ocenia urodę kobiety i to czy ma dzieci ! często sam ma dzieci,ale żeby się nimi zająć gdy chore ,to nawet nie pomyśli. A po latach powie taki swojej żonie ,że siedziała w domu i nic nie robiła ,i tylko pieniędzy chciała. Chcę tylko przypomnieć ,że mężczyzn też rodzi kobieta ,kobieta OD ZAWSZE DYSKRYMINOWANA. Siedzenie w domu z dzieckiem ,to też praca ,i zrozumie ją ten,co zostanie z maluchem przez tydzień.