Prezydent: Będę wetował próby prywatyzacji szpitali
Money.pl
/ 2007-10-18 08:12
Sabre
/ 2007-10-18 08:19
/
Tysiącznik na forum
W jakim świecie ten człowiek żyje? Dalej coś bierze? Przecież prywatyzacja służby zdrowia postepuje. Przez ostatnie dwa lata sprywatyzowana kilkadziesiąt jednostek, ludzie się w nich leczą i są z nich zadowoleni. Minister zdrowia, dość niechętnie ale jednak, przyznał że popiera prywatyzację. Co prawda jest to w sprzeczności do tego co mówi w spocie wyborczym, ale to przecież drobnostka.
Aha, informacja dla moherów - szpitale prywatne, podobnie jak publiczne, normalnie podpisują kontrakty z NFZ.
El Presidente
/ 212.244.73.* / 2007-10-18 08:43
Doadałbym jeszcze mocniejszy akcent, iż z biznesowego punktu punktu widzenia sprywatyzowanej jednostki służby zdrowia niepodpisanie umowy z NFZ - źródłem dostępu do największej populacji potencjalnych klientów, stanowiłoby skazanie siebie na "śmierć" gospodarczą!
Sabre
/ 2007-10-18 08:53
/
Tysiącznik na forum
Ostatni spot wyborczy PiS, ten gdzie wysyłają karetkę tylko posiadaczom kart kredytowych, jest wręcz modelowym przykładem zagrywki do ciemnego narodu.
A to co zrobił Religa jest wręcz obrzydliwe - zupełnie świadomie kłamie i firmuje swoim nazwiskiem kłamstwa.
El Presidente
/ 212.244.73.* / 2007-10-18 09:39
Drugi komentarz: Od stycznia 2008 NFZ, ergo administracja publiczna reprezentująca PiS, zacznie rozdawać ubezpieczonym karty NFZ. A te ostatnie nie są niczym innym jak kartami kredytowymi NFZ. Masz ubezpieczenie - masz kredyt, nie masz ubezpieczenia - zdychasz!
PiS strzela sobie w kolano!
Sabre
/ 2007-10-18 10:02
/
Tysiącznik na forum
Jestem nawet skłonny uwierzyć w to, że prezydent mówi szczerze - on po prostu nie ma o tym bladego pojęcia, jak zwykle zresztą. Duży brat tak kazał, zatem mały brat zadanie wykonuje.
El Presidente
/ 212.244.73.* / 2007-10-18 10:35
Zatem najwyższy urząd publiczny w RP wakatem stoi! Obecnie zasiada na nim wyłącznie namiestnik...
El Presidente
/ 212.244.73.* / 2007-10-18 09:36
Na moje szczęście nie oglądałem go - prawdopodobnie dostałbym zawału i nie przycjechałaby do mnie karetka publicznej słuzby zdrowia - jestem zbyt bogaty...
Kero niezwerbowany
/ 213.238.127.* / 2007-10-18 08:52
Ale czy jakikolwiek socjalista może to rozumieć?
Nie po to budują socjalizm by wprowadzać zasady wolnorynkowe.
El Presidente
/ 212.244.73.* / 2007-10-18 09:35
Móc, a chcieć zrozumieć, to dwie czynności w naturalny sposób konforntujące się pomiędzy sobą u socjalistów.
Kero niezwerbowany
/ 213.238.127.* / 2007-10-18 08:12
Na szczęście żaden z bliźniaków nie jest wyrocznią.
A mowa "nie bo nie" prezentuje jedynie poziom intelektu obu tych maluczkich obiektów.
KoP
/ 2007-10-18 21:18
/
Bywalec forum
i Ty uważasz się za niezwerbowanego? Jesteś głosem sepleniącego Tuska czy chwiejnego Kwaśniewskiego.? Tylko zauważ, to też są niezmiernie "maluczkie obiekty".