ździcho
/ 178.42.45.* / 2012-05-16 10:38
Nazywanie kogos faszysta lub neofaszysta uwazasz za przejaw kultury?
To nazywanie ludzi kim są i rzeczy czym są jest niekulturalne. Pamiętasz lata 2005 do mniej więcej 2008 i te "klimaty"? M.in. Polska dla Polaków, nietolerancja dla innych nacji mieszkających w Polsce (antysemityzm), próba scentralizowania władzy w stylu wodzowskim, głoszenie haseł walki z liberalizmem i demokracją, dążenie do stworzenia państwa wyznaniowo-narodowosocjalistycznego w stylu "monarchii katolicko- faszystowskiej" i indoktrynacja w tym kierunku już od najmłodszych lat (wcielenie niemalże siłą religii rzymskiej do szkół i włączenia jej w srednią ocen oraz reformy Giertycha), pełna kontrola partii rządzącej nad tym, co ludzie mają myśleć i czuć, pywatyzacja niemalże wszystkiego, co się da (korporacjonizm?)ogólne sianie klimatów w stylu "Polaków - rasy panów"? Panowie bliźniacy sami już swoimi postawami i fascynacjami określili się jako neofaszyści, a Ty mi mówisz, że ja jestem niekulturalny i obrażam?