pytajnik
/ 80.54.90.* / 2006-12-29 23:18
Można wypowiedź prezydencką skwitować prosto "mówi co wie" szkoda, że nie "wie co mówi".
Dyplomacja prezydenta i zachowanie słonia w składzie porcelany mają ze sobą tylko cechy wspólne. Komu i czemu ma służyć ta niewytłumaczalna postawa prezydenta biednego kraju, którego główny reprezentant zachowuje się buńczucznie i prowokująco, nieodpowiedzialnie ciskając słowami także w stronę wielokroć silniejszego od siebie? Chyba znajomość języka polskiego i dyplomacji nie idą w jednej parze? Bo jeśli tak....to pozostaje nam niewielki wybór, jeśli go jeszcze mamy!