Ale bzdety. Kogoś zaniepokoiła racjonalna postawa Klausa, stąd zapewne ten kubeł pomyj.
Klaus jest za wzmocnieniem UE jest natomiast przeciwny strefie euro w obecnej formie.
Tu nastąpiło polityczno-biurokratyczne przyspieszenie, bez liczenia się z gospodarczymi i społecznymi realiami. A to co zaaplikowano jako lekarstwo , może okazać się trucizną.
No cóż skoro zwolennicy szybkiego zjednoczenia Europy na wzór USA, przeszli do galopu, to znaczy , że wkrótce zaczną się spadki z tego konia.
Na razie jest karuzela, ale widać , że obroty zbyt małe albo niektórzy zbyt ciężcy np Grecja.
Ciekawe kiedy Grecję wyproszą ze strefy Euro?
Choć to będzie już raczej musztarda po obiedzie.
Czym UE sobie zasłużyła , że ma tylu pitoli zamiast polityków?

Najwyraźniej w Unii wolno głosić poglądy jedynie poprawne, po linii.