A gralewicz.
/ 83.6.146.* / 2010-04-11 13:32
Pozwolę sobie w tym miejscu na wspomnienie pewnego wydarzenia.
W 1939r. gen. brygady B Bohaterewicz z domu naul.Reytana3,wWarszawie na Mokotowie wyruszył w swoją ostatnią drogę-na wojnę. Jak mi opowiadał mój starszy brat, gen.widząc bawiące się na podwórku dzieci ,zebrał je i ustawił w szeregu.Po czym samemu stając na baczność, zasalutował im i pożegnał się z nimi. Brat mój miał wtedy pięć lat. Wydarzenie to pamiętał do końca swego życia.
,