ZK590
/ 83.27.150.* / 2015-10-07 11:51
w mojej okolicy /30 km od Krakowa, Kalwaria/, palenie gąbkami, sklejką, plastikami to norma. Nikomu to nie przeszkadza, nikt nie reaguje. Warsztat stolarski, tapicerski, cholewkarski i ani grama odpadów przy odbiorze śmieci. Co na to urzędnicy, którym stworzono etaty po wprowadzeniu ustawy śmieciowej? Pokój, biurko, komputer, kawa i wypłata. W zamian deklaracja: ilość osób x stawka i jak na polskiego urzędnika to wystarczy.