pluto85
/ 84.38.99.* / 2009-01-16 22:28
Widze, ze bardzo latwo manipulowac danymi. W Polsce rozwoj w 2009 roku 3%, na Litwie podajesz dane za rok 2008. W 2009 w UE nikt nie bedzie sie rozwijal szybciej od Polski.
Generalnie mozecie sobie odpuscic przepychanki PiSowsko-PeOwskie. Na gospodarke poki co zadne rzady nie wplywaly w sposob znaczny. I tak bedzie tym razem. po prostu kryzys jest dobrym "pretekstem" dla inwestorow by zamykac fabryki w krajach rozwinietych, a otwierac w krajach rozwijajacych. Przyklad firmy Dell, w 2002 roku Dell w Limericku produkowal 5,2% PKB calej Irlandii (okolo 6mld euro), niech teraz polowa tej produkcji trafi do Lodzi, a mniej wiecej tyle trafi), to mamy 1% naszego PKB w 2010 roku, w 2009 fabryka jeszcze nie osiagnie pelnej mocy, ale wplyw tez bedzie miala. Z duzych inwestycji to juz takze Ikea sie zadeklarowala -fabryka mebli ktora wystarczy na 30 ich sklepow, czyli 3 razy rynek Polski. To w przyblizeniu 0,5% naszego PKB (takze moc max w 2010 roku). Wciaz latwo nam sie rozwijac, bo jestesmy na niskim poziomie i jak widac pojedyncze inwestycje znacza bardzo wiele.