Opinia pobieżna.Węgry i Słowacja to małe kraje które podjęły współpracę z Niemcami jako metodę obrony przed inwazją.Najpoważniejszym sojusznikiem Hitlera był Stalin czego Polska doświadczyła w 1939.Polska jako kraj też zmieniała sojusze i po 1945 roku była sojusznikiem zbrodniczego ZSRR.Oczywiście że PRL była państwem okupowanym,trzeba to wziąć pod uwagę.Polska powinna budować tak jak to było za Kaczyńskiego grupę Wyszehradzką poszerzoną o Rumunię którą rząd Tuska bezmyślnie zniszczył swoją prorosyjską polityką.W innym wypadku kraje małe pozbawione ochrony będą kombinować.Czesi,Węgrzy i Słowacy dobrze pamiętają rosyjską obecność w regionie. Często bywam w tych krajach i wiem co myślą o Rosji.Są to kraje przyjaźnie nastawione do Polski i Polska nie powinna ich lekceważyć. Nie można prowadzić polityki jak postkomunistyczna PO bo będziemy izolowani jak jest teraz. Liczenie tylko na Niemcy może być złudne. Odsuwanie się od USA tak jak zrobił Tusk w sprawie tarczy antyrakietowej to droga samobójcza.Nie szukajmy wrogów tam gdzie ich nie ma.Putin to Hitler XXI wieku i nie można go lekceważyć.