MC
/ .* / 2004-12-12 20:01
Witam, pozostawię bez komentarza uwagi na temat stronniczości artykułu p. BonkaUwagi na temat "inwestorzy won - sami sobie damy radę" skomentuję krótko: "Przebacz im Panie, bo nie wiedzą co mówią". Nadużycia w stylu zamykania firmy i otwierania nowej, by uciec przed podatkami, można było przewidzieć i zapobiec im tworząc dobre prawo a nie chłam prawny przy założeniu, że i tak kasę za projekt się weźmie, a problememi za parę lat będzie się musiała martwić konkurencja - czytaj obecna - opozycja. Wszystko oczywiście przy założeniu, że prawo tworzą fachowcy, a nie ludzie z "partyjnego klucza". Cóż - dopóki w naszym kraju prawo będzie się tworzyć na chwilę obecną, zamiast na lata, będziemy zmuszeni do niespodzianek w postaci nowelizacji, zmian, poprawek wprowadzanych czasem nawet z datą wprowadzenia ustaw w życie. Smutne ale prawdziwe.Ciarki po plecach biegają, kiedy słucha się wypowiedzi p. Ikonowicza i p. Jarugi-Nowackiej, którzy wolą dawać rybę zamiast wędki, tylko dlatego, żeby bardziej się spodobać się tłumom przed wyborami. Jak mizernie wypada krzyk p. Ikonowicza, przekonanego jak widać, że im głośniej krzyczy tym bardziej ma rację, w zderzeniu z rzeczowymi argumentami p. Gudzowatego w programie p. Lisa "Co z tą Polską?"Na koniec jeszcze jedna uwaga powtarzana za p. Bochniarz: Niech sobie będą podatki i niech sobie będą wysokie. Bo nie wysokość podatków, ale STABILNOŚĆ SYSTEMU PODATKOWEGO ma wpływ - ogromny - na wizerunek Polski jako miejsca inwestycji - zarówno w oczach polskich jak i zagranicznych inwestorów. PozdrawiamAdeptka Polskiej Przedsiębiorczości