pola989930
/ 178.183.247.* / 2013-02-28 05:24
Jest to rzut pani demograf,/przy poparciu p.prezydenta/ na pokolenie ostatniego wyżu demograficznego,ludzi po trzydziestym roku życia.Wspaniałomyślnie zachęca do rodzenia dzieci elastycznym czasem pracy na polskim rynku.A czy my w ogóle mamy jakiś rynek pracy? Pokolenie 30+,które ma jakąś pracę trzyma się jej pazurami,a ci którzy jej nie mieli,lub zarabiali 1200 zł dawno wyjechali i rodzą nawet troje,ale na wyspach lub w Niemczech.Ludzie z tego wyżu zaczynają dopiero awansować,a dzieci ich są pilnowane przez dziadków,nianie a najmniej przez rodziców obciążonych kredytami i skubanych przez państwo coraz bardziej dokuczliwymi podatkami.Ale za urodzenie pierwszego czy drugiego dziecka oferuje im się elastyczny czas pracy.Pani prof.Kotowska,to wytwór wysokiego poziomu nauczania polskich uczelni.Jej członkostwo w zespole d/s demografii przy prezydencie,to obraz obozu doradczego prezydenta.Prezydent podpisał ustawę emerytalną spłodzoną przez ob.premiera,bo podpisuje wszystko,co podsunie PO.A wtedy jakoś nic pan prezydent nie mówił i nie miał pomysłu na decyzje ukierunkowane na pokolenie 30+.A jest to pokolenie chowane przy pustych półkach,tetrowych pieluchach,bez soczków i zupek w słoiczkach.Bez edukacyjnych książeczek czy zabawek.Bez miejsc w żłobkach i przedszkolach.Pokolenie zabierane często do pracy przez rodziców i biegające wokół spawarek,betoniarek,wykopów i cholera wie czego jeszcze.Takie było dzieciństwo tego pokolenia i umordowania ich rodziców,które niestety nie ma dzisiaj już siły na zajmowanie się wnukami,bo nie ma jak wyleczyć chorych stawów,kręgosłupów,serc,nerwic itp.Więc nie ośmieszajcie się państwo idiotycznymi pomysłami,bo to pokolenie jest dla was stracone i to dlatego,że widzi nędzę waszej polityki,waszych pomysłów i spóżnionych działań.Za taki stan odpowiada państwo,a nie wygoda czy pragmatyzm pokolenia 30+ i ich zmęczonych rodziców na emeryturach rzędu 1000zł lub 800 zł.