Dzień później jedenastu członków misji zostało lekko rannych, gdy demonstranci zaatakowali ich w mieście Latakia na północnym zachodzie Syrii. Według Ligi całkowitą odpowiedzialność za atak ponosi rząd w Damaszku.
To zdanie jest kluczowe. rząd w Damaszku ponosi odpowiedzialność za ataki demonstrantów??? - to jakby napisać, że zabił kowal ale winny jest cygan - to farsa!
Oczywiście, że jest to spisek, taki sam jaki był w Libii, Iraku a teraz robi się go w Iranie, wszędzie tam gdzie USA ma swoje brudne interesy.