klawisz/
/ 178.235.5.* / 2012-01-10 10:15
trzeba być conajmniej kretynem żeby uwierzyć, że (niby to nasze) prawo dziennikarzom prawa wyższe niż ludziom powołanym do ochrony talemnicy państwowej tj. prokuraturze wojskowej. Jak można sprawdzić, że niby dziennikarz (szpieg) jest szpiegiem jak jego nie wolno kontrolować, sprawdzać jego bilingów, czy podsłuchiwać jego rozmów z obcym wywiadem. Według tego naszego głupiego prawa kontrwywiad musi złożyć prośbę do "SĄDU" tj. sekretarki, ta przekaże pismo szefowi, ten sędzinie a ta 30 letnia dziewczyna (sędzia) zgodzi się albo nie aby wydać zgodę na sprawdzanie szpiega - oj głupoto, głupoto - ktoś dobrze to obmyślił aby pierwszą władzą, najważniejszymi w tym biednym kraju były środki masowego przekazu - hulaj duszo djabła nie ma, jak wskażesz złodzieja lub szpiega, bój się bo ty będziesz pociągnięty do odpowiedzialności .... - oj ta "ordynacka to jednak fenomen" !!!...