problem z firmą ubezpieczeniową
Kilka m-cy temu miałem kolizję z innym samochodem. Policja która była na miejscu stwierdziła iż winny jest kierowca 2 -go pojazdu. Tydzień później szkodę zgłosiłem do firmy ubezpieczeniowej. Po zakończeniu naprawy w warsztacie firma ubezp. rozliczyła sie z warsztatem bezgotówkowo. Problem tkwi w tym iż warsztat przedłużał naprawę z powodu braku częśći i w trakcie naprawy poprosiłem właściciela warsztatu o samochód zastępczy. Auto otrzymałem za około pół godziny. Kazano mi podpisać stosowne dokumenty i poinformowano mnie iż koszta wynajmu samochodu na czas naprawy zostaną pokryte z OC sprawcy. Teraz okazało się iż firma ubezpieczoniowa podała sprawę do Sądu gospodarczego i nakazuje mi zapłacić za samochód zastępczy. Poinformowano mnie na piśmie iż firma nie pokryje kosztów wynajmu auta zastepczego, ponieważ nie zgłosiłem takiej potrzeby w dniu zgłoszenia szkody {nie wiem skad miałem wówczas wiedzieć że warsztat nie odda mi auta w umówionym terminie}a samochód z jakiego korzystałem pochodził z prywatnej firmy która nalicza sobie o wiele wieksze koszta niż firma z której korzysta ubezpieczalnia.Wysokość wynajmu samochodu za 6 dni wynosi 1600zł. Nie wiem co mam zrobić i proszę o pomoc.
YaroSZc
/ 83.23.156.* / 2006-02-19 21:27
Po pierwsze trzeba czytać dkumenty jakie się podpisuje, po drugie to częsta sztuczka firm które naprawiają samchody lub tzn autopomocy, które często \