Forum Forum prawneKarne

Problem z komornikiem i pocztą

Problem z komornikiem i pocztą

Timy / 87.206.57.* / 2010-10-22 22:55
Witam. Jestem właścicielem mieszkania, które kupiłem ponad 10 lat temu. Poprzedni właściciel od dawna już tu nie mieszka nie jest też zameldowany. Niestety od jakiegoś czasu listonosz przynosi listy polecone od komornika sądowego na imię i nazwisko poprzedniego właściciela ale mój adres. Mieszkanie nie jest obciążone długami, po prostu komornik szuka poprzedniego właściciela. Do tej pory pisałem na liście, że adresat tu nie mieszka co jest zgodne z prawdą. Niestety ostatnio znowu przyszedł list polecony od komornika ale na poczcie nie pozwolili mi na napisanie adnotacji, że tak osoba tu nie mieszka. Przy czym naczelnik poczty nie potrafił podać jakiejkolwiek podstawy prawnej czemu nie mam prawa tego wyjaśnić ani czemu nie mogę napisać, że adresat tu nie mieszka.


Po pierwsze nie podoba mi się, że komornik bezpodstawnie mnie nęka.

Po drugie czy poczta nie informuje nadawcy, że adresat nie mieszka pod danym adresem?

Po trzecie jak na poczcie nie mogę tego wyjaśnić to pewnego dnia zastanę rozwalone drzwi do domu i co wtedy? Kogo obciążyć kosztami ewentualnego wstawiania drzwi czy innymi szkodami?

Jak mam od poczty wyegzekwować możliwość wyjaśnienia tej sytuacji i ewentualnie na jakie paragrafy się powołać?

Proszę o odpowiedź.
Wyświetlaj:
Frodo136 / 31.183.65.* / 2015-07-08 16:53
Doskonale rozumiem użytkownika Timy.

A co drogi Szklarku z korespondencją do byłych właścicieli, która nie ma charakteru listu poleconego i zaśmieca codziennie ludziom skrzynki?

Tego już oczywiście prawo pocztowe nie reguluje.

Ciekawe, czy jakbyś Ty Szkarlku codziennie znajdował w swojej skrzynce 15 listów do byłego właściciela byłbyś taki mądry i rzucał paragrafami
szklarek / 2015-07-08 21:19
Tak. Tak samo mimo upływu 5 lat, bo jest to dział PRAWNY forum Money. pl.

Jest coś takiego poza tym jak 'zwroty' i adnotacja- adresat nieznany, nie zamieszkuje.
szklarek / 2010-10-25 12:14
Przede wszystkim proponuję wykazać mniej ...nadgorliwości, gdyż korespondencja nie jest kierowana do Pana.
List polecony (i to nie każdy) może odebrać współlokator lub członek rodziny. Były właściciel nie jest ani jednym, ani drugim. Nie ma podstawy by poczta list wydawała. Po ponownym NIEODEBRANYM awizie list wróci do nadawcy. Nie rozumiem po co w ogóle odbierał Pan dotąd listy od listonosza- i na jakiej podstawie on je wydawał, oraz że w ogóle chciało się Panu chodzić z awizem na pocztę.
Czy jeśli pojawi się korespondencja na Pana adres, polecona, ale na nazwisko np. Bronisława Komorowskiego też będzie Pan dochodził skąd jest.

Reasumując nieco jest sam Pan sobie winien. Bezprawne było odbieranie takiej korespondencji przez Pana, bezprawne było jej wydawanie.

Reguluje to ustawa Prawo Pocztowe:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/obwieszczenie;marszalka;sejmu;rzeczypospolitej;polskiej,dziennik,ustaw,2008,189,1159.html

oraz rozporządzenie MI w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/rozporzadzenie;ministra;infrastruktury;z;dnia,dziennik,ustaw,2004,005,34.html

wraz z nowelą:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/rozporzadzenie;ministra;infrastruktury;z;dnia,dziennik,ustaw,2005,124,1039.html

Najnowsze wpisy