Forum Forum prawneCywilne

Problem z właścicielem mieszkania

Problem z właścicielem mieszkania

andzzz / 86.111.123.* / 2016-04-17 22:51
Razem z narzeczonym wynajmujemy mieszkanie od prywatnej osoby. Mieszkaliśmy pół roku i niestety na ścianie zaczął pojawiać się grzyb, który z dnia na dzień był coraz większy.
Umowa najmu jest na mojego narzeczonego. Dodam, że od dziecka jestem alergikiem :)
Stwierdziliśmy że wypowiemy mieszkanie bez zachowania terminu wypowiedzenia, bo przecież jest grzyb, który zagraża naszemu zdrowiu.
Właściciel kiedy się o tym dowiedział wpadł w jakąś furie, zaczął na nas krzyczeć i wyśmiał nas, powiedział że nie ma nawet takiej opcji bo na umowie jest okres 3 miesięcznego wypowiedzenia. Właściciel jest trochę niedoinformowany a się kłóci i poniża nas.
Doszliśmy do tego że ostatniego dnia miesiąca mamy się wyprowadzić a zerwanie umowy będzie za porozumieniem stron. Właściciel chce żebyśmy zapłacili za internet i telewizje za miesiąc w którym nie będziemy już mieszkać bo okres wypowiedzenia trwa jeden miesiąc.. ale umowa jest na właściciela i nie wyprowadzamy się przez nasz kaprys tylko ja mam poważne problemy zdrowotne (które właściciel wyśmiewa).
Później okazało się że właścicielem mieszkania jest rodzic osoby która brała od nas pieniądze. Niestety tak się o tym dowiedzieliśmy bo umowa jak ją podpisywaliśmy przez właścicela była już podpisana. Dodatkowo wpłaciliśmy może dla niektórych niedużą ale dla nas sporą kaucje w wysokości 400 zł. 'właściciel' stwierdził że kaucje odda nam dopiero za rok bo ureguluje z niej rachunek za ogrzewanie. Kaucja jest zabezpieczeniem dla właściciela gdybyśmy zniszczyli coś w mieszkaniu chyba że się mylę? w umowie zobowiązaliśmy się do zapłacenia za ogrzewanie więc dlaczego właściciel ma zatrzymać kaucje?
Proszę o pomoc bo nie mamy pojęcia co zrobić w takiej sytuacji.. prawdziwego właściciela nigdy na oczy nie widzieliśmy. Trochę się boimy że 'właściciel'-który bierze od nas pieniądze chce nas po prostu na siłe w jakiś sposób zatrzymać żeby miał dochód jeszcze przez te 3 miesiące.
Niestety żadnego potwierdzenia zapłaty czynszu ani wpłacenia kaucji nie mamy bo właściciel z tym zwlekał..
Przy wyjściu z mieszkania powiedział że natychmiast mamy zmienić wkładkę w zamku na tą co była bo on musi mieć tutaj dostęp w razie gdyby coś się stało i miał pretensje że go nie poinformowaliśmy że chcemy wymienić. Z tego co mi wiadomo to mogliśmy zmienić bo chcemy czuć się bezpiecznie a przed nami mieszkało tu dużo osób i mogły dorobić sobie klucze..
Może macie jakieś rady co w takiej sytuacji mamy zrobić kiedy 'właściciel' nawet nie daje nam dojść do słowa?

Najnowsze wpisy