konradamos
/ 89.67.178.* / 2012-08-09 12:08
Na pewno Amber Gold jest bardziej wiarygodny niż banki, których rezerwa finansowa wynosi mniej niż 10%, innymi słowy gdyby wszyscy chcieli wyciągnąć kasę z banków to bank miałby tylko na 10%.
Na pewno Amber Gold jest bardziej uczciwy niż Unit-Link, który rocznie pobiera za swoją usługę od 3-20%, a w przypadku zerwania umowy przez pierwsze dwa lata bierze 100% ulokowanych środków.
Razi mnie ta logika polskich mędrców. "AG to musiał być przekręt bo oferowali za duże oprocentowanie". To, że ktoś oferuje duży procent nie oznacza, że to przekręt. Rok temu TVN na rynku Catalist pożyczał kasę od prywatnych inwestorów za 11%rocznie. Orlen również pożycza kasę za około 10%rocznie. Na Catalist są firmy, które pożyczają nawet po 20% i więcej.
Innym źródłem są społeczne pożyczki. Zysk na poziomie 12% miesięcznie. Przekręt? 90% pożyczkobiorców płaci regularnie, a pozostałe 10% wyegzekwować z pensji delikwenta.
Inwestowanie w wino, cholernie zyskowne. Po roku można zarobić 90%.
I tak mógłbym mnożyć w co można inwestować.
Zasada jest taka, że im większy zysk tym większe ryzyko. Natomiast kto nie ryzykuje, ten nic nie ma.
Nie wiem dlaczego ludzie wieszają psy na AG. Czy ona zbankrutowała? Czy Ci ludzie nie mają szans za zwrot kasy? A co powiecie gdy jednak uda im się Interes i zarobią na tym? Że co? Że głupi ma szczęście? Mogę postawić dolary przeciwko orzechom, że gdyby AG wypłaciło należności, każdy z Was założyłby tam lokatę.