3gz3kutoR
/ 89.230.70.* / 2012-09-14 18:24
Proces ... toczył się za zamkniętymi drzwiami.
Przecież prezydent jest osobą publiczną, jak i strona oskarżona wyrażała swoją opinię publicznie. To dlaczego proces robi się za zamkniętymi drzwiami, czyżby był ustawiony, a wyrok był wydany jeszcze przed rozpoczęciem procesu?! A może to wszystko ma być POgróżką dla innych sprzeciwiających się władzy, tak zwany proces pokazowy, jedynie co wiemy to nazwisko oskarżonego, by można go było szkalować.
"Komuniści zrezygnowali zatem z pokazowego spektaklu. Jednocześnie podjęli decyzję o przeprowadzeniu procesu w trybie niejawnym. Bohaterowie Polski Podziemnej mieli zatem zostać skazani za zamkniętymi drzwiami, tak by prawda o stosowanych przez bezpiekę metodach śledczych nie wyszła na jaw."