Dziwne to - ale jak Janukowycz robi to za to że Tymoszenko zrobiła zły deal z Rosją, to jakby działał przeciw Rosji, ale efekt taki , że oddala tą akcją Ukraine od UE- na co wierni wasale Putina - Sarkozy i Merkel zacierają ręce. Więc wychodzi na to ,że szachownica jest w Moskwie a gra Putin z Miedwiediewem.
Co zas do samego dealu - pewnie Tymoszenko miała taki wybór jak Pawlak - MINIMALIZACJĘ RYZYKA co do dostaw gazu. I w tym sensie Pawlak zrobil dobrze i pewnie dobrze zrobiła Tymoszenko. Ale jak tak, to Janukowycz byłby jednak gońcem Moskwy- a z drugiej strony na co oligarchom ukraińskim dominacja Moskwy, jak sami mga tu i ówdzie dominować. No trudno sie połapać.