dgen
/ 2012-05-06 15:31
/
Tysiącznik na forum
Szkoda, że profesor nie "pociągnął" dalej tematu mediów w Polsce.................
Trochę pamiętam, choć byłem dzieckiem, okres mediów urbanowych za czasów PRLu, ale to co widzę teraz w wykonaniu tzw. wiodących mediów telewizyjnych pewnie budzi u towarzysza urbana zazdrość i podziw.
Weźmy na to dzień 3 maja - od wieków wiadomo, że oprócz święta konstytucji, jak co roku na Jasnej Górze zbierają się dziesiątki tysięcy Polaków aby uczcić święto Matki Bożej Królowej Polski.
I co na to "wiodące" media ? A no nic.
W głównych wydaniach wiadomości w polsacie i tvn cisza - choć kilka godzin wcześniej w częstochowie widziano ze 100.000 tysięcy ludzi. Ciekawe dlaczego kilkanaście tygodni wcześniej te same media dwa dni omawiały demonstrację feministek, czyli tzw. manifę w liczbie trzech (!!!) tysięcy w całym kraju (!!!!).
Redaktorzy 3 maja mieli zresztą niezły zgryz - musieli pokazać wystąpienie kaczyńskiego, ci bardziej inteligentni widzieli, że mówił z wałów jasnogórskich ale o tym cisza - może naród nie skojarzy.
Przykład kolejny, też z 3-go maja - "postepowe" media ochoczo ogłosiły, że w częstochowie zebrali sie biskupi aby dyskutować o finansach Kościoła i przyszłym odpisie podatkowym. Ci wtajemniczeni wiedzieli, że biskupi przybyli na święto Matko Bożej a temat finansów Kościoła znalazł sie na ostatnim miejscu konferencji episkopatu - i oczywiście żadne kluczowe decyzje tu zapaść nie mogły.
Przykłady złej woli i manipulacji można by mnożyć: tzw. wąskie kadry wykorzystywane przez telewizje PRLowską znowu odżyły - i redaktorzy chętnie pokazują antyrządowe demonstracje z poziomu ulicy jak ognia unikając szerokich kadrów aby czasami ludzie nie zobaczyli że zamiast 100 osób pod ambasadą rosji było w rzeczywistości 4 tysiące.
Oczywiście w "polskojęzycznych" mediach na próżno było szukać relacji z odsłonięcia na węgrzech pierwszego za granicą pomnika lecha i marii kaczyńskiech, na które mimo zaproszenia nie przybył nikt z polskiej ambasady w budapeszcie.
Temat węgier zreszta budzi dziwną alergię w mediach - ani słowa nie słyszeliśmy, że w ostatniej demonstracji poparcia dla wiktora orbana brało udział kilka tysięcy Polaków, że zostali oni zaproszenii na czoło wielotysięcznego pochodu a następnie pozdrowieni przez orbana owacyjnie powitani przez rzeszę 200 tysięcy węgrów.
Media polskie racz nam wrócić Panie..........