as440
/ 195.191.162.* / 2015-09-10 21:03
Dokładnie. To rzuciło mi się w oczy natychmiast po pojawieniu się go na politycznym firmamencie jako wielkiego guru i skreśliłem tego pana ostatecznie z grona wiarygodnych ekonomistów - finansistów. Biorąc udział w tworzeniu budżetu ten dżentelmen nigdy, ale to nigdy nie przewidział wzrostu PKB, poziomu inflacji, poziomu bezrobocia,dochodów budżetowych, wydatków i deficytu budżetowego. Tak naprawdę to powinien on stanąć przed trybunałem stanu i skończyć w absolutnym niebycie, a nie drażnić swoimi głupkowatymi tezami ludzi , którzy ponieśli koszty wdrażania jego idiotycznych teorii do gospodarczej rzeczywistości.