nihilnovilista
/ 188.47.147.* / 2015-04-22 11:28
Po pierwsze swoje myślenie opierasz na błędnym założeniu, że nadwyżki się konsumuje w 100%, co jest nieprawdą. Po drugie dziwi mnie gadanie, że podatek jest karą za aktywność. Podatek jest dochodem dla państwa na realizację zadań, których oczekuje od niego dane społeczeństwo a jego wielkość powinna zdaje się być pochodną tych naszych oczekiwań. Są społeczeństwa w których nie ma zdaje się żadnych podatków - jakieś ludy pierwotne w Ameryce Południowej ale nie ma też systemu opieki zdrowotnej, emerytur itd. Nie wartościuję tutaj co jest lepsze a co gorsze (bo i tak nie ma narzędzia by to obiektywnie zmierzyć i stwierdzić) ale to jest zawsze coś za coś. Jakoś tak dziwnie się składa, że oceny zadowolenia z poziomu i jakości życia pokrywają (lub jak kto woli - korelują) się mniej więcej ze wskaźnikiem Giniego (w taki sposób, że am gdzie Gini niższy tam zadowolenie z życia lepsze). Co ciekawe niższy Gini jest zarówno tam, gdzie podatki wysokie, jak i tam gdzie podatki niskie, co dowodzi, że nie od wysokości podatków zależy jakość życia.