J.L.
/ 87.205.194.* / 2015-04-21 13:25
Lepiej pomyśleć co rządzący w Polsce od ponad 25 lat zrobili z naszą Ojczyzną. Niebawem Polacy nie będą mieli żadnego majątku. Resztki Polskiego majątku zostaną wykupione za grosze. Majątek pozostający w polskich rękach już nie pokrywa ogromnego i ciągle rosnącego zadłużenia. Czyli jesteśmy goli jak przysłowiowy „Święty turecki”.
Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał średnio 1000 Euro to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna płaca 340- Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 Euro przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie? Od czasu szwedzkiego Potopu okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (vide wyniki wolnej elekcji a teraz wyborów – rządzą obywatele Polski, ale nie wiadomo jakiej są narodowości). Niebawem jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać, a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !! Krytykowano RWPG. Teraz w UE państwa "starej Europy" nam sprzedają, a my musimy kupować, bo „niewidzialna ręka rynku" zniszczyła nasz przemysł. LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY. Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród, to wyganiałbym miliony młodych, mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, ograniczałbym budownictwo mieszkaniowe dla średnio zarabiających i prawie nic nie budował dla biedaków, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, obniżałbym podatki dla bogaczy i zagranicznych firm, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym setki nowych radarów, likwidowałbym tysiącami kilometrów linie kolejowe żeby biedacy nie mogli dojechać do pracy, wzmacniałbym inwigilację obywateli, ograniczałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi, aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy. Zachęcałbym ich kobiety do feminizmu i prostytucji, aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy (obecnie według głównego schładzacza polskiej gospodarki każdy Polak jest zadłużony na około 25 000 złotych i co roku ten dług rośnie o 1000 zł), aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł, a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu i władzy dyplomowanych durniów, złodziei, degeneratów, dewiantów, narkomanów itd.
Otrzymujemy miliardy euro na budowę infrastruktury, różne szkolenia, dla rolników płatności od hektara i na zakupy maszyn rolniczych. Tylko płatności od hektara pozostają w 80 % w Polsce. Inne kwoty w 80 % lub więcej uzyskują firmy produkcyjne lub budowlane z Zachodniej Europy. U nas pozostaje nie więcej niż 20 %. W ten sposób utrzymujemy miejsca pracy ale nie u nas. Tę działalność UE można porównać do pszczelarza, który dokarmia swoje pszczoły po podebraniu miodu. Miodem, który nam odebrano i ciągle się podbiera to utracony przemysł i miejsca pracy w Polsce oraz ponad dwa miliony młodych Polaków jako polska siła robocza na emigracji.
W latach 2004-2013 wyprowadzono za granicę dochody z inwestycji na łączną kwotę 144 mld euro, natomiast w 2013 r. wypłynęło z Polski w przeliczeniu 82 mld zł, czyli 5 proc. PKB, co w sumie stawia pod znakiem zapytania ekonomiczną opłacalność naszej przynależności do Unii Europejskiej. Według MSZ korzyści z obecności w UE zwiększają PKB o 0,7 proc. rocznie. Tu 5 proc. tracimy, tam 0,7 proc. rekompensaty - to ci interes...
Obejrzyj się wokoło!!! Dziwisz się, że z Polski ludzie emigrują za normalnością za chlebem z masłem i szynką ? ?? Niech każdy prawdziwy Polak wklei to choć raz pod jakimś artykułem.