Forum TechnologieZdrowie i medycyna

Profesor Zimbardo: Polska szkoła niszczy dzieci

Profesor Zimbardo: Polska szkoła niszczy dzieci

Wyświetlaj:
chomikson / 193.188.253.* / 2013-09-02 11:36
Niedawno była afera po reportarzu Szczygła - MEN nie wyciągnęło żadnych wniosków. Nauczyciele nie są oceniani pod kątem tego jak traktują uczniów, wielu kompensuje sobie na dzieciach własne kompleksy. W dobie niżu zwalnia się wielu nauczycieli, należałoby tak przeprowadzić sprawę aby zwolniono tych najgorszych. Niestety dobre samopoczucie MEN niemile zaskakuje.
ABBA / 83.9.170.* / 2013-09-02 11:19
NASTEPNY MEGA-PRZEKRET OSWIATOWY: coroczne dotowanie ksiegarzy zakupowami 'nowych' podrecznikow, to juz jest szczyt hochsztaplerki i naciagactwa, jeszcze w swietle prawa i formowane przez Min. Oswiaty.
bolek.gupi / 87.205.63.* / 2013-09-02 11:10
Oczywiście zawsze są winni policjanci, nauczyciele i wszyscy ci którzy egzekwują durne prawo. Niewinny jest system oświatowy i rządzący. Ludzie myślcie bo Was w skarpetkach puszczą. Wszystkie szkoły złe, wszyscy nauczyciele źli - kto to narzuca i kto pilnuje tego bajzlu. Spójrzcie chociażby na wymagania edukacyjne i siatki godzin. Np fizyka najtrudniejszy przedmiot w szkole egzekwowany na egzaminie nauczana jest 1 godzina w kl I i II oraz 2 godziny w klasie III gimnazjum. Takie tempo i ograniczenia czasowe muszą powodować stres. Religia 2 godziny w tygodniu od przedszkola do matury bez żadnych konsekwencji edukacyjnych. Gdzie sens gdzie logika, jeśli fizyka jest nieistotna to nie ujmujcie jej na egzaminach zaraz poziom stresu spadnie.
Maria Kurzawska / 89.228.196.* / 2013-09-02 10:59
Nas nauczyciele tez niszczyli.Bogate dzieci miały piątki były b. mądre dobrze ubrane.Jak poszłam do gimnazjum tam moglam się wykazac swoimi zdolnościami.Z matematyki byla zawsze dwója .Bogaty ściagnąl odemnie prace i otrzymał piątke ja natomiast 2kę.W NAGRODĘ OD bogatego otrzymalam cukierki czekoladowe .Pycha 84lat.Mozg dziecka jest teraz poplątany bo ono nie wie co jest dobre a co złe.mery
ABBA / 83.9.170.* / 2013-09-02 10:55
Przerabiam to od 6ciu lat, wiekszosc nauczycieli (szkola podstawowa, zoliborz) traktuje uczniow jak wredne zlo konieczne ,ktorego trzeba sie jak najszybciej i najtaniej pozbyc. Jako pedagodzy najczesciej nie maja zbyt wiele do zaoferowania, na JAKAKOLWIEK krytyke czy odmienne zdanie reaguja histeria i nadeciem, sa slabo komunikatywni, czesto wydaja sprzeczne polecenia, KLAMIA w zywe oczy (co innego mowia dzieciom a potem co innego rodzicom-SPRAWDZONE !) Generalnie: szkola NIE ROZWIAZUJE KONFLIKTOW,NIE POMAGA, NA WSZYSTKO ZBIERA KWITKI - typowy polski urzad.
Rodzic / 194.126.238.* / 2013-09-02 10:52
Wolę polską "złą" szkołę od "dobrej" amerykańskiej.
georg547 / 95.41.43.* / 2013-09-02 10:51
To wszystkie rządy są winne ciągłej reformy,nieprzemyślane likwidację szkół gminnych i bezmyślne zrónicowane podręczniki aby wydawca zarobił a uczeń i jego rodzice mieli wiecej problemów.Ciągłe zmiany nie służą ani oświacie ani uczniom.To co robili ministrowie oświaty ,to skandal taki np Giertych.Uczniów nie uczy się myśleć To co sie uczy?
Bezpartyjny / 77.92.33.* / 2013-09-02 10:51
Nie długo do obowiązkowych lektur wprowadzą expose Donalda Tuska i Bul Komoruskiego
Piotr SoS / 89.76.98.* / 2013-09-02 10:50
Dawniej szło się do kąta, klęczało na grochu i dostawało "łapy" linijką i jakość nikt nie miał z tego powodu depresji.Współczuję obecnym nauczycielom, którzy muszą znosić bezczelne zachowanie dzieci, pretensje kłótliwych i przemądrzałych rodziców.
Za moich czasów, w domu zawsze popierano stanowisko nauczyciel, a jeśli z nim się nie zgadzano rozmawiano z nim dyskretnie, nie umniejszając jego autorytetu przed dziećmi. Teraz rodzice zajęci są zarabianiem pieniędzy i nie mają czasu na wychowanie własnych dzieci.Dzieci nie dostają w domach miłości, wiedzy, nie poświęca im się dostatecznej ilości czasu. Za to dostają komórki, laptopy i inne bzdety. To nie wina szkoły tylko rodziców, którzy nie znają nawet programów nauczania swoich dzieci, nie walczą o większą ilość godzin historii, polskiego, nie protestują gdy lektury polskich pisarzy znikają z listy lektur, gdy małe dzieci che się uczyć masturbacji.
ABBA / 83.9.170.* / 2013-09-02 15:45
Czesciowo to prawda ale to nauczyciele maja(?) przygotowanie pedagogiczne wiec chyba umieja radzic sobie z dziecmi?;
Generalnie Min.Oswiaty pod 'rzadami' p.Szumilas to jakis smetny zart, ze sp.Mrozkiem czasem sie kojarzy...
totok / 89.231.132.* / 2013-09-02 10:15
Nie mieszajcie do tego polityki!Dziecko w polskiej szkole jest złem koniecznym.System nauczania to "urawniłowka"niszczy się indywidualizm oraz inicjatywę dziecka.Nauczyciel nie jest przyjacielem a najczęściej traktuje dziecko "z góry"Recepta:
-starą kadrę na zbitą mordę bo mają komunistyczne nawyki
-powołać średnie szkoły pedagogiczne,
-zabronić powrotu emerytów bo są wypaleni i znerwicowani
cyryl / 156.17.13.* / 2013-09-02 10:41
"Stara kadra" dzieci szanowała. W "komunistycznej", jak piszesz, szkole depresji nie było, wyniki też były lepsze. Przeciętna polska szkoła jest jak przeciętna polska firma, szef sk.rwysyn, pracownicy słabo opłacania, klienci olewani.
M.t. / 164.127.206.* / 2013-09-02 10:03
Podstawa jest błędna,radze nabrać wody w usta i poczekać
na koniec wojny a kto wie może i rządów.Dziś wysyłamy
dzieci w wieku 6 lat (promocja),równolegle eliminujemy
dzieła Mickiewicza,Słowackiego itd.,w kolejnej równowadze
mamy kłopoty z przyrostem naturalnym i dalej z finansami
Rostowskiego (ten umie się pomylić jak człowiek).Nie
oczekujmy zbyt wiele!!!
Greg_2013 / 213.17.137.* / 2013-09-02 09:28
niestety wielu belfrów minęło się z powołaniem i krzywdzi dzieci.
gambi@@ / 94.42.189.* / 2013-09-02 09:14
Pana Tadeusza i Trylogię, Nie ma Słowackiego Mickiewicza, Sienkiewicza ! na ich miejsce sa kryminały Artura Conandoila i Agaty Christe.

bo to jest właśnie poziom gabinetu tuska.

Brońcie wykształcenia swoich dzieci Polacy !
deedżej / 77.255.64.* / 2013-09-02 09:20
bardzo dobrze, że nie ma tych bzdetów w programie.
gemini@@ / 94.42.189.* / 2013-09-02 09:19
skasowali z lektur obowiązkowych !
Niedługo do lektur obowiązkowych dopiszą KOMIKSY.

książki dla dzieci szkolnych to już mafijny system wyciągania pieniędzy od rodziców. Żadna książka nie może być wykorzystana w następnym roku, ponieważ wprowadzą kilka kartek rycin i rysunków i juz zmienia się zawartość i układ stron !

Łącza zeszyty do ćwiczeń z książkami, po to aby wypełniając ćwiczenia cała ksiązka już nie nadawała sie do wykorzystania w następnym roku.

no i szumilas tuskowe dzieło, spokojnie temu sie przygląda no i chyba promuje.

Obudź się Polsko 14 września !!!
Przyjdź, protestuj, zmieniaj na lepsze !

hm

bananewa / 2013-09-02 08:48 / Bywalec forum
Nie wiem czy wy to pamietacie - ja pamietam moją wredną nauczycielkę - Szpyt - tfu - biła dzieci kablem i chwytając za czerep waliła w tablicę - takie miała pojecie o edukacji w klasie 1-3 - to było straszne i do dziś przeraża.
Drodzy nauczyciele - jeśli nie lubicie tego co robicie wypirniczajcie ze szkó, bo produkujecie swoje kopie...

Najnowsze wpisy