Tak, na tel unii wypadamy przyzwoicie, lecz z informacji o rynku wynika, że powoli zaczynamy doganiać Grecję i Hiszpanię. Jeśli rząd się nie opamięta, nie widzę przyszłości dla złotego, o euro nie wspominając.

tadmax

podałeś bardzo optymistyczne dane lecz miałbym co do nich wątpliwości

- owszem, co może uczynić z Polski tanią europejską siłę roboczą i spowodować masowe emigracje Polaków na zachód. Dla rynku są tą pozytywne informacje, dla obywateli natomiast fatalne.
- pomijając emigrację Polaków, którzy tym razem wyjechali na stałe, bezrobocie nie wzrosło.
- jakie firmy? samozatrudnienie? działalności zatrudniające przyjaciół ze wschodu?
- tak się składa że mieszkam na wsi i nie jest do wzrost dobrobytu, tylko emigracja ludzi zamożnych w tereny agroturystyczne/wiejskie. Klasa średnia zanika, pozostaną bogacze i biedaki.

Rynkiem rządzą spekulacje, i przez to też mamy niepotrzebne zamieszanie.

no jak na arzie to wręcz odwrotnie właśnie, leci na łeb na szyję, coś z tych pzrewidywań raczej nie wyszło

bardzo dobrze powiedziane! :)