waldek221
/ 81.190.42.* / 2015-09-09 08:14
Panie Szczurek co Pan rozumie pod pojęciem biedny emeryt? Celabrytę pobierającego 1200zł emerytury jeżdzącego Porsche i posiadajacego 2 wille, a może gościa z 950zł i posiadającego posiadłości na Karaibach, w USA i Francji. Owi ludzie nigdy nie płacili ZUS-u albo najniższy a teraz pławią sie w luksusach. Jest jeszcze jeden gatunek biednego emeryta- nigdy nie pracował i stał pod budką z piwem. Im Pan chcesz dać 350zł. Podpowiem, rewaloryzacja powinna być % albo wszystkim równą kwotę. Koniec rozdawnictwa. Szlak mnie trafia jak widzę "ban rodzinny", bon zasiłkowy" dodatek z MOPS-u" , zasiłek, wsparcie, ulgi dla biednych,. Po co pracować , zmieńmy jeszcze wers hymnu "Dał nam przykład biedny jak pracować mamy"