antykler.
/ 81.190.62.* / 2014-02-18 14:54
kapłan miał uderzyć dziesięciolatka w twarz.
No też ,świnia ! Kolejna zresztą.
Jak stwierdził, jego gest odsunięcia dziecka, które również chciało sięgnąć po hostię, zinterpretowano jako uderzenie.
10 letni chłopiec dokładnie potrafi odróżnić odepchnięcie (czego również być nie powinno), od uderzenia. Tutaj ksiądz nie musi przesadnie się tłumaczyć.
Tym bardziej ,że dotyczyło twarzy, a nie np: złapania za rękę !