Witam
Pisze 1 post więc napisze coś o sobie.
Jestem tegorocznym absolwentem informatyki zarabiam mało ale mam pomoc od rodziców. Zarobiłem sobie 10 000zł i mam zamiar kupić sobie w maju 2007 auto. Funduszami interesuje się od 2 lat kiedy to rodzice tam inwestują. Wiadomo że od sierpnia nie jest dobrze na giełdzie i chyba to jeszcze trochę potrwa. Ale nie mogę zbolec ze 10000zł leży bezczynnie u mnie i traci. Wiec pomyślałem sobie ze zainwestuje na 5 miesięcy w fundusz bliskiego wschodu albo chiński w mbanku
Wiem ze ten rynek jest też nadęty ale może wytrzyma 3-5 miesięcy co wy na to ??
możliwa strata to ok 500zł - jak będzie ta suma to sprzedaje.
Widziałem że w miesiąc fundusz ten zarabia 10% co wy myślicie nad tym pomysłem czy warto? może coś innego czekam na wasze propozycje i odpowiedzi.