Witam,
Ostatnio w mojej pracy dzieję się bardzo źle. Mianowicie pracodawca w formie dyrektora produkcji można powiedzieć że zmusza pracowników do pracowania świątek piątek i niedzielę. Na wstępnie zaznaczę że pracuję systemem standard tj. 8h/dzień, 5dni/tydź w jednomiesięcznym systemie rozliczeniowym.
Ze względu na MEGA opóźnienia w zamówieniu wprowadzają bardzo dziwne zmiany w gospodarowaniu czasem pracy. Najlepiej zobrazuje to grafik czasu pracy:

1. http://zapodaj.net/bbc97032a714e.jpg.html

2. http://zapodaj.net/3de6a1aa09344.jpg.html

Jeżeli ktoś mógłby odpowiedzieć mi na następujące pytania:
1. Czy jest możliwe pracować praktycznie 12 dni bez weekendu? (Znalazłem paragraf mówiący o 35h wypoczynku tygodniowym)
2. Pracodawca wymusza obowiązek pracy w czasie nadliczbowym, pracujące soboty za które nie chce płacić zaś rekompensuje je JEDNYM dniem wolnym. Ponoć jeżeli to pracodawca oddaje dzień wolny za czas nadliczbowy ( sobota) powinien oddać go w stosunku 1,5:1h za pracę w sobotę? (prosiłbym o podanie nr artykułu który to normalizuje).
3. Czy za pracę w niedzielę należy się jakiś ekstra dodatek za pracę jeżeli jest to praca ponad 40h/tydzień?
4. Krąży plotka w zakładzie pracy że pracując w sobotę ponad standardowe 8h które są rekompensowane 100% dodatkiem do wynagrodzenia, każda kolejna godzina pracy jest liczona jako zwykła godzina nadliczbowa rekompensowana tylko 50% dodatkiem. Tj. pracując w sobotę 12h za 8h+100% dodatku oraz 4h+50% dodatku. Jest to prawdą? Zna ktoś podstawę prawną do takiego naliczania godzin nadliczbowych w soboty
5. Ile poleceń służbowych może wydać pracodawca? Na każdą formę sprzeciwu pracy w godzinach nadliczbowych słyszę że jest to polecenie służbowe....
6. ile faktycznie mogę przepracować godzin nadliczbowych w ciągu 1dno miesięcznego okresu rozliczeniowego?
Dodam że układ zbiorowy obowiązujący w zakładzie pracy tego nie normuje, zaś prowadzone są również takie praktyki że czasami pracujemy po 12h przez cały tydzień ze względu że ktoś zachorował/pojechał na urlop itp. Wtedy 2 zmiany muszą pokryć brakującą osobę. Czy może to mieć miejsce


PS. Jeżeli ktoś zna jakiś przepis, który będzie mógł wymusić zmianę zachowania bardzo proszę o odpisanie mi na ten post.