Pracuje jako terapeuta zajeciowy w domu pomocy spolecznej od wielu lat.Wykonywalam dotychczas swoja prace zgodnie z kwalifikacjami .ale w momencie kiedy zmienil sie dyrektor(a zostala nim pielegniarka)zmieniono mi zakres czynnosci,a glowny nacisk szanowna dyrektor polozyla na wykonywanie przeze mnie toalet mieszkancow.Poinformowala mnie zwe jesli nie podpisze nowego zakresu to otrzymam wypowiedzenie z pracy.Podpisalam wiec dobrowolniee pod przymusem.Robie to ale codziennie wymiotuje ,jestem juz wrakiem psychicznym i fizycznym,rozmowy nie daja efektu.Co mam robic?Czy moge jedynie zwolnic sie z pracy?Czy jest jakies sensowne inne wyjscie?Prosze o jakies wskazowki,dodam jeszcze ,ze nigdy nie milaam do czynienia z wykonywaniem tego typu czynnosci,jestem po pedagogice,a rzucono mnie na oddzial na zywiol.