Popieram protest. A może trzeba ubezpieczyć się od głupoty polityków.

MAM DOŚĆ!!!!!!!

Nie dość że jako "młodociany" kierowca (mam 23 lata, prawo jazdy od 6ciu lat i 6ść lat bezszkodowej jazdy) muszę płacić wyższe składki, bo ponoć stanowię zagrożenie na drodze, nie dość że od początku muszę płacić "karę" za to że posiadam samochód, w postaci różnorakich podatków, to zgodnie z pomysłem p. Religi będę musiał jeszcze sponsorować nie tylko innych debili, którzy powodują wypadki to jeszcze dokłada mi się składkę na leczenie służby zdrowia, jak znam życie i nieudolność NFZ i władz, pieniądze te ani przez sekundę nie będą zasilały dziury budżetowej Min. Zdrowia, tylko w międzyczasie zostaną rozkradzione, roztrwonione, pogubione i rozdane na kolejne podwyżki dla prezesów NFZ i ZUS. W tym miejscu po raz kolejny stanowczo protestuję przeciwko planowanym podwyżkom w OC. Jako alternatywę powyższego proponuję uchwałę która będzie nakazywała oddawanie 80% dochodu (zarówno pensji jak i diet oraz pieniędzy na prowadzenie biur poselskich, które nomen omen są jedną wielką mistyfikacją) politykom i innym rządzącym, to znacznie szybciej uzupełni braki w budżecie. Pozdrawiam forumowiczy i jeszcze raz mówię: NIE dla podwyżek w ubezpieczeniu OC!!

Oczywiście ja również protestuję. Mieliśmy już kiedyś podatek drogowy, który potem wliczono do cen paliwa i dzięki temu teraz mamy tyle nowych dróg(chyba przesadziłem ale taka była wizja).Teraz ponownie chcą wprowadzić podatek drogowy, który już pośrednio płacimy. Jednak czegoś tu nie rozumiem. Przecież OC ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, więc jeśli wypadek spowodował ubezpieczony więc w czym problem? A jeśli sprawca jest nieznany to od tego są organa scigania, a jesli sprawca był nie ubezpieczony to niech odpowiada.

Pewnie że popieram protest to są chore pomysły, a może tak panowie ministrowie zaczną zarabiać średnią krajową to im się horyzonty myślowe rozszerzą i zaczną myśleć konstruktywnie, a nie tylko jak tu szarego obywatela oskubać.
Pomysł zrzeszenia się wydaje się być sensownym-pozdrawiam.

Oczywiście również dołączam się do protesu.

popieram prostes, co innego jak by te 12% trafiło do specjalnego funduszu na rzecz ofiar wypadku a w takim przypadku ze wszystko trafia do NFZ mówie stanowcze NIE

Również dołączam się do protestu. Nie jest na pewno winą kierowców aktualny stan finansowy NFZ dlatego też nie widzę powodów dlaczego mieliby pokrywać koszty działania tego funduszu.

protestuje -jak ktos jest taki szkodowy -to niech z jego oc leczy sie poszkodowanych po to mamy oc