Polisa OC kierowcy jak sama nazwa wskazuje, chroni posiadacza pojazdu od odpowiedzialności cywilnej za wyrządzone szkody.Sumy gwarancyje ustawowo opiewają na określone wielkości, tak szkód rzeczowych jak i osobowych. W przypadku kolizji zarówno policja jak i poszkodowany wypełnia dokumenty związane z zaistniałą szkodą.Wystarczy oszacować koszty i obciążyć polisę sprawcy z tego tytułu, natomiast ubezpieczyciel winien pokryć rzeczywiste koszty leczenia szpitalnego i innych skutków w tym rehabilitacji i oprotezowania.Popieram więc wyłacznie takie rozwiązanie, które prowadzi do efektywnego zrekompensowania kosztów leczenia szpitalnego. Pomysł obligatoryjnego obciążenia wszystkich posiadaczy pojazdów jest szkodliwy jak wiele pomysłów Min.Religi. Nosi wręcz znamiona wirtualnego podatku dla załatania dziury w budżecie służby zdrowia. Zalecam Panu Ministrowi powrót do rzeczywistości a nie bujanie po meandrach polityki gospodarczej. Najlepiej do łóżek pacjentów -tam się najlepiej sprawdził!

Do kitu jest ten pomysł. PRECZ, PRECZ i jeszcza raz PRECZ !!!!!!

Do kitu jest ten pomysł. PRECZ, PRECZ i jeszcza raz PRECZ !!!!!!

a może wymyślić podatek za to że się żyje, ma dwie ręce i nogi - bo to przecież też kosztuje służbę zdrowia, a najprościej niech zapłacą kierowcy.
Puknij się w głowę Religa, my przeciętni ludzie nie zarabiamy tyle co ty i tak pewnie jeździsz rządowym autem i nie płacisz składek.

Hej Jestem osobą niepełnosprawną i samochód jest mi potrzebny a nie jestem bogata posiadam tylko rente socjalną która wynosi 450 zł może by się zamienili ze mną precz od OC!!!!!

Łapy precz od naszych pieniędzy! Kolejne wredne wyłudzenie pieniędzy od kierowców. Zapomnij rządzie o głosach kierowców.

Niech za szkody powypadkowe płacą sprawcy, można np. licytować ich pojazdy. Jak np. idiota piąty raz jedzie pijany to po co mu samochód, to przecież potencjalny morderca...

PODATKOM STOP (zwłaszcza głupim...)