Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Protest nauczycieli. Będzie kolejna manifestacja w Warszawie

Protest nauczycieli. Będzie kolejna manifestacja w Warszawie

Wyświetlaj:
Zrezygnowana / 193.46.187.* / 2015-09-22 07:52
Panie Broniarz - zamieni się Pan????
-------------------------------------------
Ja przepracowałam w firmie państwowej 30 lat. Skończyłam trzy uczelnie, cały czas się uczę, nie zmieniłam stanowiska na niższe a w ciągu ostatnich 5 lat miałam trzy OBNIŻKI (!).
Właśnie przekazali nam,że znowu nam zabiorą...
Niedługo przestanę się martwić.
Moja wypłata zbliży się do najniższej krajowej a zresztą już nie będę miel mi już co zabrać.
matka - nauczycielka / 83.21.252.* / 2015-09-22 08:04
Dodam, ze bardzo krotko pracowalas. O ile w ogole. I na szczesciedla tych dzieci.
Zrezygnowana / 193.46.187.* / 2015-09-22 11:34
Ty nawet nie zrozumiałaś co napisałam...
Gdzie napisałam, że jestem lub byłam nauczycielką????
Gdzie napisałam, że pracowałam z dziećmi???
I dlaczego na szczęście dla "tych" dzieci tak "krótko" pracowałam (30 lat)?
Gdzie pisze w artykule, że nauczyciele mieli "obniżki"?
Dlaczego mnie obrażasz trollu?
Chwała Bogu, że ty pseudo-matko-nauczycielko nigdzie nie pracujesz.
Bo wszędzie trzeba używać mózgu a ty nawet nie wiesz co to jest.
Życzę ci byś pracowała zamiast 8h po 12 godzin dziennie - oczywiście z wypłata za 8h a jak ci się nie będzie podobać to życzę ci byś usłyszała, że możesz się zwolnic bo na twoje miejsce jest 5 młodych...
Życzę, ci byś po wielu latach uczciwej i lojalnej pracy zabrano ci prawie 40% twojej wypłaty (gdyby to były tysiące to coś by konkretnego choć zostało a tak...).
Z całego serca ci życzę.....
julka871 / 178.36.97.* / 2015-09-22 07:50
Przez jakiś czas pracowałam jako nauczyciel, a obecnie od kilku lat pracuję w prywatnej firmie po 40 godzin w tygodniu. Moje spostrzeżenia: praca w szkole to najprawdziwszy luzik. W tych 18 godzinach są max 1-2 godziny które stresują w ciągu dnia. Reszta lekcji danego dnia to spokój. A w normalnej pracy - stresujące jest minimum 6 godzin. Dodatkowo w szkole po tych 4 godzinach pracy średnio o 13 jesteś "wolny": zakupy, urzędy, odebranie dzieci z przedszkola, zrobienie obiadu?No problem! Zrobisz to wszystko jeszcze przed 17! A potem wolne (a naprawdę wszystko w domu porobione). Natomiast po pracy 8-godzinnej? Jesteś w domu o 17, urzędy już zamknięte, dziecko z przedszkola odebrała babcia, na obiad pizza na wynos, w domu bałagan, a człowiek wykończony bo w pracy nie wyrobiona norma i szef mówi o zwolnieniach (w szkole tego NIE DOŚWIADCZYSZ jeśli masz normalny etat). I te "sprawdzanie testów, przygotowywanie lekcji" to ściema - ja na drugi, trzeci rok pracy potrafiłam prowadzić lekcje bez przygotowania, a sprawdziany sprawdzałam max 2 godziny raz-dwa razy w tygodniu... Nie wspominam o wakacjach, feriach i naprawdę OGROMNEJ ilości wolnych dni "bo to za dwa dni święta więc już teraz wolne, bo to dzień wiosny, nauczyciela" itd. Mnóstwo wolnego czasu. Praca czasem stresująca, ale naprawdę lajcikowa.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ja972 / 109.241.244.* / 2015-09-22 13:29
To chyba uczyłaś tam religii, bo nie przychodzi mi inny przedmiot do głowy przy którym byłyby takie luzy.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
pwidz / 77.255.11.* / 2015-09-22 11:01
Ty te bzdury chyba z palca wyssałeś. Bo nie masz zielonego pojęcia o rzeczywistej pracy nauczyciela. Chyba, że przewinąłeś się w szkole przez miesiąc jakiejś praktyki pedagogicznej i nikt od ciebie niczego nie wymagał, bo zauważył, że i tak z ciebie żaden nauczyciel.
Bea888 / 46.149.210.* / 2015-09-22 09:05
Prowadzilas bez przygotowania......no coz samo mowi za siebie dlaczego juz nie pracujesz.....nierobow nigdzie nie lubia...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
matka - nauczycielka / 83.21.252.* / 2015-09-22 08:03
Co z bzdury. W niedziele pracowałąm cały dzień pisząc 6 rozkłądów materiału na cały rok szklny. Co miesiac - raporty. Przygotowanie sie do lekcji bo dla dzieci niepełnosprawnych umyslowoNIE MA SPECJALNYCH podrecznikow. Wszystko musze dostosować. w tym czasie dla swoejej dwojki dzieco 3 i 7 lat - nie mailaam czasu.
OLOX / 150.254.196.* / 2015-09-22 08:02
Przez jakiś czas pracowałam jako nauczyciel......
I MOŻE TO SZCZĘŚCIE DZIECI, ŻE Z TAKIM PODEJŚCIEM DO ROBOTY WYWALILI CIĘ Z TEJ SZKOŁY, A TERAZ W FIRMIE DOCENIAJĄ WARCHOLSTWO. PRAWDZIWY NAUCZYCIEL CHCE NAUCZYĆ KAŻDE DZIECKO, A NIE JAK TY "ODWALIĆ" SWOJE... TRZY LATA I JUŻ MYŚLAŁA, ŻE ZJADŁA WSZYSTKIE ROZUMY...
huball / 188.146.71.* / 2015-09-22 07:49
Walczcie o swoje! Jestem za! Pani Premier ma na uchodźców to tym niech bardziej Polakom da. I jeszcze niech nie zapomni o tym jak pozamrażano sferę budzetową od 7 lat a potem niech zajmie się napływowymi to nikt słowa nie piśnie
Toresss / 193.46.186.* / 2015-09-22 07:43
Niech walczą, mam żonę pracującą w gimnazjum i już od lat namawiam ją do zmiany pracy. Płaca nijak a udręka z patologią jest niewyobrażalna. Bluzgi, broń w tornistrach, dopalacze, papierosy, ćpanie i ruch....nie to jest rzeczywistość w gimnazjach. Jak ja chodziłem do 8klasowej podstawówki, mimo że byłem niegrzeczny, wszystko było normalne i nie było takich ekscesów. Współczuje nauczycielom.
matka patologi / 213.76.146.* / 2015-09-22 13:38
Gdyby nie patologia jak pan byl laskaw nazwac moje dziecko to pana zapwenie bardzo dobrze wychowana i kulturalna zona nie miala by pracy.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
RRRRRRRRRRRR / 178.216.26.* / 2015-09-22 07:39
Dostaję 3 tys na rękę za 25 lat użerania się z bachorami .
I to jet niby taki rarytas??
matka patologi / 213.76.146.* / 2015-09-22 12:24
Czytajac wpisy ludzi ktorzy podaja sie za nauczycieliuwyzywajac dzieci od patologii bachorow dochodze do jednego wniosku zarabiacie za duzo.Chcecie szacunku a za co 90%nauczycielami sa zyciowi flustraci ktorzy nie za bardzo wiedzieli co zrobic ze swoim zyciem.10%to ludzie ktorzy wykonuja ten zawod z powolania i tym nalezy sie wielki szacunek.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
z Torunia / 89.191.131.* / 2015-09-22 08:13
Nic nie umiesz to użerasz się z dziećmi.
alf465 / 194.29.141.* / 2015-09-22 06:44
Najwyższy czas by urzędy skarbowe zajęły się gigantyczną szarą strefą korepetycji, które dają nauczyciele. to są miliardy strat dla budżetu !
Iwona573 / 109.95.200.* / 2015-09-22 06:14
Zapomnieli dodać, że bez podwyżki wynagrodzeń, bo obowiązków i papierologii ciągle nauczyciele mają coraz więcej. Te 20 godzin zajęć z uczniami to ledwie 1/3 wszystkich obowiązków. Pani Minister powinna nauczycielom w końcu wypłacić wszystkie nadgodziny przepracowane nieraz grubo ponad 40 godzin w tygodniu na dodatkowym darmowym etacie informatyka, psychologa, prawnika, specjalisty ds. promocji, organizatora życia kulturalnego, "pisarza planów, programów, sprawozdań...." i dużo, dużo więcej (np. konferencje, szkolenia, spotkania z rodzicami, odpowiadanie na wiadomości w dzienniku elektronicznym, spotkania z rodzicami, rozmowy z uczniami poza lekcjami, przygotowanie do konkursów, przygotowanie uroczystości i imprez szkolnych, praca w różnych zespołach d.s. , coraz więcej spotkań z rodzicami i opracowywania dokumentacji związanej z uczniami mającymi problemy w nauce itd. Nie wspominając przygotowania i sprawdzania sprawdzianów z opisem każdej wystawionej oceny, wielu godzin przygotowania zajęć na prywatnym komputerze, prądzie, drukarce, papierze i wielu innych przyborach, bo w szkole nie ma warunków i pieniędzy na takie rzeczy a wymaga się od nauczycieli nowatorskich pomysłów i stosowania metod i środków aktywizujących). Dodatku za pracę w coraz większym stresie i ciągłym bronieniu się przed absurdalnymi oskarżeniami rodziców i tłumaczeniu się z każdego słowa, oceny... . Rzadko który rodzic potrafi przyjść i przeprosić, gdy okazuje się, że nie miał racji, a nauczyciel też człowiek i też ma swoją wytrzymałość psychiczną. Ps. Etat nauczyciela w szkole podstawowej to od kilku lat 20 godzin zajęć z uczniami, a nie 18!
basial44 / 77.252.176.* / 2015-09-22 07:12
Jeśli te 20 godzin w tygodniu to za dużo dla Ciebie to się zwolnij i idź do fabryki na 40. Mam w rodzinie dużo nauczycieli sama pracowałam przez jakiś czas w szkole i wiem jak to wygląda. Nauczyciele po prostu przyzwyczaili się do nieróbstwa i każda czynność ich męczy ,... bo muszą sprawdzić zeszyty (raz na półrocze ), bo muszą sprawdzić klasówki , bo muszą ..... jak tak ich to męczy te 20 godzin w tygodniu i te 2 miesiące wolnego w wakacjach i wolne w ferie to niech się zwolnią i nie robią z siebie męczenników. OD kilku lat ZAWÓD nie mylić z powołaniem schodzi na psy , nauczycielowi najzwyczajniej się nie chce , mało który ma czas dla dziecka aby zostać na przerwie czy po lekcjach aby wytłumaczyć dziecku jeśli czegoś nie rozumie, żadnej odpowiedzialności za swoje słabe wyniki w nauczaniu.
janekk786 / 81.190.136.* / 2015-09-22 06:08
szkoły likwidują , a podstawówki są przepełnione , dzieci od pierwszej klasy chodzą na dwie zmiany , tak jest w całym Olsztynie wszystkich podstawówkach , moje dziecko chodzi do szkoły nr.2 i mało tego połowa dzieci jest z poza rejonu
-emigrant / 101.178.241.* / 2015-09-22 01:35
Drodzy nauczyciele jesteście wspaniali i wyjątkowi. Naprawde w Polsce nauczyciele sa jedni z najlepszych na swiecie ale (niestety ale) aby uczyc musza byc UCZNIOWIE! czyli dzieci! Spojrzcie na statystyki i sie obudzcie!
Juz niedlugo polowa z Was musi zostac na bruku chyba ze obnizeycie sobie pensje o polowe. (juz to widze)
Przestancie wreszcie byc slepi i zacznijcie myslec jesli mlodzi ludzie wyjezdzaja bo nie ma pracy bo zatrudnia sie po znajomosciach (nie tylko w szkolach) to dla Polski kazda podwyzka na edukacje to wyrzucone pieniadze w bloto.
Chcecie cos zmienic? Zacznijcie wreszcie uczyc w szkolach ze lapowkarstwo, znajomosci i kredyty to zlo dla rodzin i przyszlosci mlodych ludzi. Jak to sie zmieni to w Polsce beda sie rodzic dzieci i bedzie zapotrzebowanie dla nauczycieli i to juz po 7 latach!!
teacher603 / 94.254.193.* / 2015-09-22 00:12
Moi drodzy. Jestem młodą nauczycielką (z własnego oczywiscie wyboru). Uwielbiam młodzież z którą pracuje, mimo że Czesc z nich jest młodzieżą trudną... Jak odnoszą jakiekolwiek, nawet najmniejsze sukcesy jestem z nich niewiarygodnie dumna. A oni odwdzieczaja mi się za wsparcie i zrozumienie( niestety rodzicenie mmają dla nich czasu, co sami potwierdzają). Pracuje 18 godzin dziennie ( tzn tyle prowadzę zajęcia) i naprawdę sporo czasu poświęcam na sprawdzanie prac i przygotowywanie się do pracy z nimi na dzień następny. Myślę że blisko 40 godzin bedzie. Moja pensja to 1735 zł na rękę (p.s. nie wiem skąd te średnie pensje podawane w mediach). Proszę bardzo moge pracować 40 godzin w szkole, jeżeli komuś bardzo zależy żeby siedzieć w budynku właśnie. Też wolałabym przepracować 8 godzin dziennie (kilka godzin zajęć edukacyjnych i kilka godzin na sprawdzanie prac i przygotowanie się do pracy na dzień kolejny) przyjść do domu i na chwilkę zapomnieć o pracy. Tylko powiedzcie gdzie w szkole mam mieć swoje miejsce pracy... Sale zajęte przez prowadzących lekcje, pokój nauczycielski nie pomieści wszystkich nauczycieli... Na pewno znajdą się posty krytykujace to co piszę ale najpierw proszę przyjść zobaczyć jak szkoły funcjonuja a potem wyrażać opinie na temat czyjejś pracy. Ja nie krytykuje niczyjej pracy i jakichkolwiek wyborów. Skoro ludzie uważają że tak łatwo, świetnie i przyjemnie jest być nauczycielem nic nie stoi na przeszkodzie aby zmienić zawód. Wiedziałam co wybieram i jestem dumna z mojej pracy i osiągnięć...psują to tylko ludzie którzy z natury lubią wytykać wszystko. Nie chodzi o to żeby krytykujacy sobie lepiej radził, tylko o to żeby inni nie mieli lepiej. A wakacji nam żalujecie? Ten odpoczynek psychiczny naprade jest nam potrzebny. Moi uczniowie są cudowni, ale to wampiry energetyczne :)
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
wymiataczdebilii / 193.46.187.* / 2015-09-22 11:44
cytat]
Pracuje 18 godzin dziennie ( tzn tyle prowadzę zajęcia) i naprawdę sporo czasu poświęcam na sprawdzanie prac i przygotowywanie się do pracy z nimi na dzień następny. Myślę że blisko 40 godzin bedzie.

Mam nadzieje, że nie jesteś nauczycielką matematyki...
mix661 / 89.228.231.* / 2015-09-21 23:41
uuuu. 3 lata bez podwyżki... w kulturze już od 7 lat jesteśmy na stawce mniejszej niż byle jaki nauczyciel stażysta na etacie i jakoś wojen nie ma. Po prostu w narodzie takim jak polski nie ma miejsca dla wykształconych czy kultury. Tu potrzeba prostych wręcz prostackich ludzi monterów czy innych po 3 miesięcznych kursach i tyle więcej nie potrzeba. Stawki po ogromnej wręcz morderczej pracy tytanicznym wysiłku przez 17 -20 lat oscylują w granicach pracownika Mcdonalda i tyle w temacie. W POLSCE NIE POTRZEBA WYKSZTAŁCONYCH I ROZWINIĘTYCH KULTUROWO LUDZI TYLKO NISKO WYKWALIFIKOWANY PERSONEL DO OBSŁUGI PROSTYCH PRAC WBIJMY TO SOBIE DO GŁOWY.
Belmondo Jon / 83.10.130.* / 2015-09-22 00:25
Jakoś nie widzę aby monterzy po 3-miesięcznych kursach brylowali na salonach, rozbijali się Ferrari czy zakupy robili w Nowym Jorku. Tak się składa że statystowałem trochę i widziałem tą tyrkę ludzi kultury - matołku!
alter ego / 188.33.118.* / 2015-09-21 23:00
Po pierwsze drogie dziadki nigdzie na świecie nauczyciele nie pracują 5 dni w tygodniu po 8 godzin.
Po dwóch tygodniach takiej harówki, część z nich słaniał by się na nogach, a pozostali złożyli wypowiedzenia!
Chyba, że chcecie aby nauczyciel przyszedł do szkoły, usiadł w klasie i kazał dzieciom czytać sobie podręcznik do końca lekcji:) Drogie gimbusy zróbcie sobie takie doświadczenie, w sobotę 8 godzin uczcie swoje młodsze rodzeństwo matematyki lub j. polskiego z przerwami 5 min co godzinę
pigułka / 78.8.221.* / 2015-09-21 22:21
Dlaczego mnie to nie dziwi....zawsze jak strajkują pielęgniarki, to o podwyżki upominaja się i kase dostają nauczyciele
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
porto2 / 109.241.205.* / 2015-09-21 22:15
Głupi lud daje się napuszczać jeden na drugiego !!!
hedwig / 83.24.62.* / 2015-09-21 22:02
strajkować ? próżniaki jedne do roboty a nie święta , dni wolne bo dzień ,,nauczyciela,, jaki to dzień nauczyciela to dzień edukacji narodowej , wy sobie je przywłaszczyliście ,jaka grupa zawodowa ma dzień wolny od pracy w dniu danego zawodu? (może sprzątaczki w szkołach mają wolne) Zlikwidować kartę nauczyciela i do pracy 40godz. tygodniowo
JERRY / 89.228.251.* / 2015-09-21 22:43
Jakie 40 godz.tyg.?!!! Ja bym im kazal pracowac na 3 zmiany!!! Nieroby! W końcu oni jak ida do pracy to tam tylko siedza w pokoju nauczycielskim, spijaja kawę za kawą, gazety, plotki itp. A nawet jak juz mają jakies tam lekcje to to są lekcje lekkie ,latwe i przyjemne, bo dzis dzieci to są bardzo grzeczne,spokojne,madre, wcale nie rozpuszczone przez goniacych za kasa rodzicow, ktorzy ledwo dostrzegaja ze w ogole maja jakies dzieci i wszystko lacznie z wychowaniem dziecka zrzucaja na szkole itp Także ich praca jest ,myśle, jedną z łatwiejszych. A oni jeszcze co chwila mają wolne!!!Toż to skandal jakis jest. Ja macham lopatą 9 g a oni ?Jaki to wysilek?! Zaden.
Takze jestem za tym: praca na 3 zmiany, obniżenie im zarobkow,likwidacja przerw swiatecznych ,wakacji. Tylko urlop jak wszyscy i koniec. A co!Porzadek musi byc!
A TERAZ POWAZNIE: DO WSZYSTKICH PROWOKATORÓW,TROLLI I INNYCH IDIOTOW TYPU "hedwig": WEZ SIE JEDEN Z DRUGIM PIER&^^%DOLNIJ W SWOJ PUSTY LEB.
PRZY BACHORACH TAK ROZWYDRZONYCH,CHAMSKICH, TEPYCH ,WYCHOWANYCH PRZEZ GRY TYPU STRZELANKA LUB PRZEZ STARSZA SIOSTRE ALBO BRATA (BO PRZECIEZ STARZY UPRAWIAJA CIAGLA POGON ZA KASĄ I NIE MAJA CZASU NA JAKIES TAM GLUPIE ZAJECIE SIE SWOIM DZIECKIEM) - DZIWIĘ SIE ZE CI LUDZIE JESZCZE WYTRZYMUJA I DAJA RADE UCZYC TYCH MALYCH TEPAKÓW. A NIEDOSC ZE TE SZCZYLE WYSYSAJĄ SILY WITALNE Z OSOB KTORE CZEGOS PROBUJA JE NAUCZYC TO JESZCZE ICH DYSTYNGOWANE MAMUSKI I TATUSIOWIE Z KOMPLEKSAMI WPIER?>
arturro / 193.93.91.* / 2015-09-21 22:06
W naszym zakładzie 8 lat nie ma podwyżek i co mamy robić
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Najnowsze wpisy