Pffff
/ 37.152.18.* / 2015-09-21 19:46
18 godzin dziennie... hmmm myśląc podobnie jak Ty równie dobrze "z doświadczenia" zauważyłam, że praca budowlańca polega na podpieraniu łopaty i trzymaniu piwa żeby się nie wylało, policjanta na jedzeniu kebabów i pisaniu mandatów za nic, bo za coś się już boją, biur na p********* w stołek, piciu kawki, pielęgniarek na kanapkach i plotach, informatyka na facebookowych rozmowach itp. itd., bo że zacytuję "każdy wie jak to wygląda. Także każdy niech będzie przyzwoity, przeliczy godziny realnej pracy i nie bierze pieniędzy za nicnierobienie, lepiej?