kleo 99
/ 83.1.81.* / 2015-04-15 19:51
nauczyciele sa niedoceniani, musza czesto radzic sobie z krnabnymi uczniami, agresywnymi o wulgarnymi ktorzy nie chca sie uczyc, rodzice ciagle sie z nimi kloca, zrzucaja cala wine na ncich, musza zajmowac sie wypenianiem papierow bezsensownych zamiast miec wiecej czasu dl aucznia, moze i ucza 18 godz + 2 dodakowow wynikajace z karty naucz, ale to sa godz dydaktyczne a poostale 20 godz co daje lacznie 4o tyg to uzupelnianie papierow, poprawianie klasowek, przygoowywanie sie do wywwiadowek, sporzadzanie rapotow, przyg lekcji, w dodatku sa odpowiedzialni za zdrowie i niekiedy zycie uczniow w szkole i poza szkola - tj wycieczkach szkolnych, rodzice czesto traktuja szkole i nauczycieli jako darmowe opiekunki i kryrtykuja ich zwalajac wine na nich nawet jesli dziecko pewne zachowania przenosi z domu do dos zkoly, musza ich uczyc, nadzorowac, dbac o bezpieczenstwo, bywaja nauczyciele malo zaangazowani, łasji na prezenty i nie przykladajacy wagi do tego aby w sposob ciekawych uczyc . maja wakacje ale jakby ktos caly rok sie uzeral z wrednymi , niechcacymi sie uczyc uczniami, musza zdzierac gardlo i sie denerwowac gdy uczen odmawia zaangazowania sie w lekcie i np bije kolegow, przerwy swiatzeczne takze sa ale wtedy tez musza poprawiac klasowki, czesto chodza na spotkania i konferencje trwajace po pare godz. na studiach tez duzo wymagaja od nauczycieli, musza znac pods psychologi, rozwoju, biologi, znajomosc metod nauczania, pods programowej, programu. itd,,poswiecaja nieiedy pare godz - paru dni na przygoto zajec- to tyczy sie zwlaszcza studentow- ptraktykantow,,i to jest złe w syst edukacji ze wymaga sie duzzzo od przyszlych nauczycieli a a starzy nauczyciele czesto nie wychodza juz poza ramy poradnika nauczyciela i podrecznik, niekiedy zajeci asa nudne-moze to tez wynukac z wypalenia zawodowego, w polskich szkolach jest niekiedy za duzo teorii nie do konca przydatnej, a malo zajec praktycnych, a jak wiadomo przez praktyke czlowiek uczy sie szybciej, lepiej i efektywniej, ucznowie ucza sie czesto na pamiec regulek ktore z czasem zapominaja :P a pozniej na maturze sa efekty zwlaszcza ze tzw klucz granicza myslenie, robi z ucz niow robotow ..ktorzy m,usza myslec schematycznie i starac sie przewidziec czyjes zamysly :P zalosne.., jest tez wiele przedmiotow malo potrzebnych tj nie kazdy ma zamiar byc fizykiem i ku temu zdolnosci wiec powinno sie mu ogranicyc fizyke na rzecz np j. polskiego czy tez jezyka obcego