Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Protest pieczątkowy trwa. Co z lekami na receptę?

Protest pieczątkowy trwa. Co z lekami na receptę?

Wyświetlaj:
nickodem / 91.94.73.* / 2012-01-09 15:27
Wygląda na to ,że najwiekszym problemem dla autorów ustawy pozostaje karanie lekarzy i to jest głównym celem i zarazem sukcesem "reformy"! Poza tym : PO CO LEKARZ MA SPRAWDZAĆ UBEZPIECZENIE? SKORO nfz WIE PRZECIEŻ KTO PŁACI SKLADKI.Poziom ubezpieczenia MUSI sprawdzić aptekarz - bo pobiera od pacjenta pieniądze (z których żyje,musi wiedzieć ile) i z pewnościa nie będzie polegał ślepo na lekarzu tylko SAM SPRAWDZI JESZCZE RAZ.Potem jeszcze raz dojdzie do sprawdzenia przy wysyłaniu na koniec miesiaca rozliczenia do NFZ i wreszcie sprawdzi sam urzędnik w NFZ ,gdy bedzie podpisywał rozliczenie z apteką.Po co do tego lekarz ,który najmniej jest zainteresowany??
Zapewne po to aby uniknąć za wszelką cenę konfrontacji z pacjentem - bo tego NFZ boi się jak ognia.No i jak potem ściągnąć pieniadze od biednego emeryta ,a tak; ukarze się lekarza dokonując tym samym aktu sprawiedliwości społecznej na znienawidzonym przez społeczenstwo konowale,który i tak sobie to odbije na łapówkach(..."sobie dorobi" cyt Wł.Gomółka?) i git...
...8gig / 2012-01-09 13:21 / Bywalec forum
brak systemu informatycznego i wprowadzanie nakazu sprawdzania ubezpieczonych przez lekarzy pod groźbą kary bez możliwości korzystania z takiego systemu, to są właśnie absurdy polskiego prawa ustalanego przez polityków!
Eurosceptyk / 2012-01-09 14:42
Mam nadzieję że w końcu zakończy się ta batalia.
jakotakoliczy / 85.222.86.* / 2012-01-09 11:28
"awantura o recepty przesłoniła o wiele istotniejszy, moim zdaniem, problem wprowadzenia sztywnych cen i marż oraz sposobu ich ustalania – w zaciszu ministerialnych gabinetów w trakcie „negocjacji” urzędników z koncernami. Jak stwierdził Minister Arkułowicz te negocjacje maja być tajne, bo nie ma powodu, żeby państwo ujawniało swoje „tajemnice handlowe”. Urzędnicy, którzy mieli z zamysłu „kontrolować chciwych przedciębiorców dla dobra społecznego” sami zostali więc chyba przedsiębiorcami mającymi „tajemnice handlowe”. Ale kto ich będzie kontrolował, skoro nawet Sejmowa Komisja Zdrowia niczego się nie może dowiedzieć? To może od razu prokurator? Bo w jaki niby sposób cena sztywna, której nie można obniżyć, miałaby być korzystniejsza dla pacjentów od ceny maksymalnej, którą można obniżyć, skoro nie ma żadnej przeszkody, aby urzędnicy – przedsiębiorcy ustalili w swoim geniuszu cenę maksymalną na takim samym poziomie, na jakim ustalać teraz będą cenę sztywną?"
cytat z blogu Roberta Gwiazdowskiego
więcej
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1086

Najnowsze wpisy