R.N.
/ 95.40.142.* / 2015-03-01 10:24
w 100% zgadzam się z tokiem rozumowania! Umowy czytali, o ryzyku wiedzieli, przy okazji niektórzy dokupili sobie do mieszkań/domów jeszcze samochody (bo zostawało) bo też tak doradcy rekomendowali, że można wziąć więcej a pozostałość zainwestować (fundusz, inne opcje), nie mówiąc już o tych co finalizowali w ten sposób kilka/kilkanaście mieszkań.
Oni nie krzyczą i nie płaczą! Czekają na rozwój sytuacji! Największymi przegranymi są zawsze Ci biedni - szkoda, że dali się w to wszystko wkręcić!
"Frankowicze" jednej rzeczy nie wiedzieli: To, że kurs waluty poszybuje tak wysoko! Ci co brali w PLN zdawali sobie sprawę. Bo trudno nazwać ich frajerami, którzy na sam start godzili się na nierówne traktowanie.
Sam mam kredyt w PLN, nie śmieję się z "Frankowiczów" (pomimo,że moja żona była wyśmiewana przez Koleżanki w pracy! - Coś ty zrobiła? Wzięłaś kredyt w PLN?!!!) ale traktuję to jako małostkowość.
Dla mnie są co najmniej dwie rzeczy żenujące:
a. "Frankowicze" Czy wiecie, że Umów należy dotrzymywać? - bez względu na zmieniającą się sytuację! - bo taki jest kredyt na 30 i więcej lat.
b. Czemu nadal żyjemy w Państwie, które nie chroni obywateli? - pozwala na harce Banków, Parabanków, Lichwę, itd.? - pewnie ma w tym interes! lu Bardzo dużą niewiedzę o instrumentach finansowych! Po części stawiam na pierwszą tezę i na drugą!
Dziś rata kredytu w CHF jest i tak niższa niż rata w PLN wtedy kiedy WIBOR był powyżej 5% - jeśli się mylę to poprawcie mnie! - nikt wtedy nie krzyczał, że mu jest źle! a naprawdę było trudno!
Zadłużenie w CHF jest to samo ale na dzień dzisiejszy do spłaty pozostaje więcej ale na dzień jutrzejszy (mówiąc w przenośni może być mniej!) Przecież nikt mi nie powie, że nikt z Was nie wie co to jest wahanie kursu, zmienność kursu, krach, itd. Przecież Polska w kolejnej dekadzie będzie miała zadłużenie na poziomie 1 bln PLN! Kraj, który niczego szczególnego nie wytwarza, produkuje. Zadłużenie trzeba spłacać poprzez m.in. podnoszenie (a nie obniżanie podatków), wdrażanie katastru, dodatkowych akcyz, opłat drogowych, itd. Karuzela musi się kręcić ale do czasu! Będziemy drogim krajem i nikt już nie będzie produkował u Nas AGD;-) RTV, samochodów, itd.
Jak myślicie: Po ile będzie wtedy CHF?
Wy "Frankowicze" nie wiedzieliście o tym, że tego typu sytuacja mają wpływ na kurs każdej waluty?
Dziś i Ja czuję się niepewnie. Jeśli nawet tak się stanie, że "Frankowicze" ugrają w miarę korzystne przewalutowania to zwyczajnie zasilą szeregi PLN-owcó a wtedy zapomnijmy o WIBOR na obecnym poziomie! Nie zdziwiłbym się, jeśli w ciągu kilku lat będzie oscylował na poziomie 8% + marża Banku. Wtedy i Ja stracę.
Powiem brutalnie. Mi nie zależy an tym, żebyście szybko mogli przewalutować kredyty! Nie z zawiści tylko z obawy o swój kredyt w PLN.
Poza tym jedna rzecz razi. Bez względu na to Czy padliście ofiarą zmowy Banków, czy innych niemocy! To pamiętajcie: Umów należy dotrzymywać i być cierpliwym! Nawet gdy nóż nam ktoś przystawia do gardła. Nie ma sytuacji bez wyjścia.