na razie jeszcze praktykujący
/ 77.254.2.* / 2012-03-18 10:41
JA w gabinecie wystawiam recepty wyłącznie na 100% , oczywiście negocjuję rodzaj leku , na ile stać pacjenta. Natomiast gdy NFZ zrobił mi "wjadz " w poradni , gdzie jest oficjalny kontrakt , to za mało im było "znalezisk " typu brak kropki czy przecinka, wiec chcieli sie dowalić do gabinetu - a tu "zdziwko". ( do gabinetu przysłali mi oczywiście "służby ", bo jak nie recepty, to przynajmniej paragony można sprawdzić ). Po takim doświadczeniu - rzecz oczywista - istotnie zmieniłem zachowania zawodowe - teraz mam zdecydowanie więcej czasu dla rodziny ( kolega zupełnie odpuścił sobie prace - ma małe dzieci , to robi za babysittera , a żona zarabia ). Czyli nawet z NFZ da się !.