mOiM-zdaniem
/ 87.105.142.* / 2012-02-11 14:38
ci, którzy DOŻYJĄ WIEKU EMERYTALNEGO. np. w Polsce średni czas życia mężczyzny to (tylko) 72 lata. A ilu nie dożywa do emerytury? I co się dzieje z kasiorą zgromadzoną przez nich w ZUS?
1. dlaczego nie uwzględniać stażu (czasu) pracy, tj. czasu „płacenia” składek ZUS?
2. dlaczego nie dać możliwości wyboru – np. dobrowolnego pobierania części emerytury (proporcjonalnie do stażu)?
3. i bez ŚCIEMY: ponad 80% obywateli NIE CHCE DŁUŻEJ PRACOWAĆ, bo wie że nie chodzi o wysokość ich emerytury, tylko o to żeby ZMINIMALIZOWAĆ WYPŁATY! A wstawia się takie gatki, że „moja teściowa ma 75 lat i parcuje” – ale nie dodaje się, że ... pracuje w biurze w jakimś ministerstwie ...